Firma nie może odliczyć 100 proc. VAT w związku z korzystaniem przez pracownika ze służbowego auta, gdy istnieją jakiekolwiek przesłanki, które mogłyby wskazywać na ewentualne wykorzystanie pojazdu do celów prywatnych – sugeruje stanowisko dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (interpretacja z 15 stycznia 2024 r.; syg. 0112-KDIL1-3. 4012.520.2023.2.AKS).
Interpretacja odnosi się do spółki, która zatrudnia przedstawicieli handlowych, którzy wykonują swoje obowiązki, jeżdżąc do klientów służbowymi samochodami. W wyjątkowych sytuacjach handlowiec może zaparkować pojazd przed swoim domem (gdy musi wcześniej wyjechać w podróż służbową bądź kiedy późno z niej wraca).
KIS SZUKA DZIURY W CAŁYM?
Przedsiębiorstwo było przekonane, że taki wyjątek nie wiąże się z utratą prawa do odliczenia 100 proc. VAT z faktur dokumentujących zakup i eksploatację służbowych aut, ale dyrektor KIS miał inne zdanie. Stwierdził, że odjęcie pełnego VAT przysługuje tylko pod warunkiem, gdy auto wykorzystywane jest w celach gospodarczych, a spółka nie może zapewnić takiej gwarancji. „Bezpośrednia dostępność (…) samochodu stwarza możliwość wykorzystania go do celów prywatnych” – czytamy w interpretacji, o której pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
SĄDY MAJĄ INNE ZDANIE
To o tyle niezrozumiałe stanowisko, że – choćby poza regulaminem, który zabrania pracownikom wykorzystywania aut w celach prywatnych – w samochodach zostały zamontowane urządzenia GPS, a spółka wyznaczyła osobę, która kontroluje, gdzie znajduje się auto i czy pracownicy nie łamią zakazu. Kolejnym zabezpieczeniem przed nieodpowiednim wykorzystaniem samochodu jest procedura, polegająca na tym, że pracownik przed podróżą służbową zgłasza to odpowiednim osobom w firmie, które wydają mu klucze, a po zakończonej podróży i odstawieniu auta na służbowy parking zdaje kluczyki. Co więcej, firma prowadzi ewidencję przebiegu pojazdów, a ponadto złożyła do urzędu skarbowego druk VAT-26 (Informację o pojazdach samochodowych wykorzystywanych wyłącznie do działalności gospodarczej).
Na szczęście na tego rodzaju sprawy inaczej niż dyrektor KIS patrzą sądy, które przychylają się do pełnego odliczenia VAT, gdy nie mają wątpliwości, że parkowanie przed domem uzasadnia specyfika danej branży. Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił uwagę, że dyrektor KIS nie wskazuje konkretnych zaniechań po stronie spółek. „Dodał, że gdyby zgodzić się z fiskusem, to art. 86a ust. 4 pkt 1 ustawy o VAT nie mógłby być w zasadzie stosowany. Zawsze bowiem »istnieje najmniejsza, potencjalna choćby możliwość wykorzystania samochodów do użytku mieszanego« – opisuje „DGP”. (…) „Dlatego – zdaniem NSA – nacisk należy położyć raczej na gwarancje, które daje podatnik, aby w maksymalnym stopniu wykluczyć prywatny użytek” – dodaje dziennik. To oznacza, że gdy wdrożymy odpowiednie procedury, które maksymalnie zminimalizują ryzyko użycia służbowego pojazdu do celów prywatnych, będziemy mieć szansę na odliczenie 100 proc. VAT.
