Zmiana na pozycji lidera nastąpiła po pięciu latach dominacji serwisu Bemo Motors przy ul. Krakowskiej w Warszawie. „Złoto” pozostało jednak w stolicy – zdobyło je centrum napraw powypadkowych przy ul. Łopuszańskiej prowadzone przez firmę Carsed. Stołeczny dealer powrócił do czołówki zestawienia po nieco słabszym roku, poprawiając wszystkie swoje wskaźniki. Firma zanotowała między innymi wyraźny wzrost efektywności z 95 do 115 proc., a do tego skróciła średni czas naprawy z 7 do 5 dni. Błyskawiczny powrót do czołówki był w dużej mierze efektem zmian w organizacji pracy oraz bogatszej oferty produktowej – dealer postawił na tzw. dynamiczne brygady, aby skuteczniej rozdzielać zadania w warsztacie na podstawie kompetencji personelu. Wykorzystanie szybkich lakierów bezbarwnych pozwoliło z kolei przyspieszyć proces lakierniczy, dzięki czemu w trakcie jednej zmiany kabina notowała nawet siedem wejść.
Na lepszy wynik zapracowały także czynniki zewnętrzne, choćby poprawiająca się dostępność części wpływająca na czas wykonywanych zleceń czy miks modelowy naprawianych pojazdów, który przesunął się w stronę aut związanych z Volkswagen Group.
Drugie miejsce w jubileuszowym 10. rankingu Lidera Serwisu zajął warsztat Bemo Motors zlokalizowany w podwarszawskich Markach (w zestawieniu, na 11 miejscu, znalazł się także poznański serwis Bemo Motors; w tegorocznej edycji dealer nie zgłosił do konkursu swojej flagowej blacharni przy al. Krakowskiej). To stosunkowo nowy warsztat, bo rozpoczął swoją działalność w 2019 r. Nowoczesny serwis dysponuje wskaźnikiem efektywności sięgającym 128 proc. i charakterystyczną dla wszystkich blacharni-lakierni Grupy Bemo wysoką średnią liczbą zleceń na doradcę. Obiekt zwiększył liczbę wykonywanych napraw względem zeszłego roku o ponad 60 proc., ale przedstawiciele firmy podkreślają, że potencjał stacji pozwala na znacznie, znacznie więcej – to zresztą największy zakład naprawczy wielomarkowego dealera. Tym, co wyróżnia serwis w Markach jest marginalny procent napraw powtórnych, który stacja zawdzięcza doświadczonej załodze i nowoczesnym narzędziom, takim jak system informatyczny ułatwiający kontrolę nad całym procesem blacharsko-lakierniczym. Obiekt bierze też „na siebie” wiele trudniejszych zleceń – do warsztatu trafiają auta wszystkich marek, ciągniki siodłowe, zabudowy czy naczepy.
Na trzecim miejscu znalazła się katowicka blacharnia-lakiernia Grupy PGD. Warsztat działający przy ul. Siemianowickiej uzyskał tak wysoką lokatę m.in. za sprawą jednego z najwyższych wskaźników efektywności na poziomie 138 proc. i solidnego 17-proc. wzrostu liczby zleceń względem zeszłego roku. Tych z kolei w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy katowicka blacharnia-lakiernia zrealizowała więcej niż jakikolwiek inny uczestnik konkursu – aż 4,4 tys. Świetne wyniki nie są tu przypadkiem, bo ostatnimi czasy zmianie uległa organizacja pracy w warsztacie. Dealer usprawnił model wynagrodzeń, co okazało się strzałem w dziesiątkę i przełożyło się na wzrost motywacji pracowników, a dzięki reorganizacji biura obsługi klienta firma usprawniła komunikację pomiędzy poszczególny mi działami. Podjęte działania poskutkowały skróceniem średniego cyklu wynajmu samochodów zastępczych o jeden dzień. Stacja zatrudniła ponadto kosztorysanta, który niemal z miejsca podniósł liczbę rbh uzyskiwanych na zleceniu średnio prawie o godzinę, co w skali roku przyniosło firmie kilkaset dodatkowych roboczogodzin.
Więcej o rankingu na stronie Lidera Serwisu Blacharsko-Lakierniczego.
redakcja@miesiecznikdealer.pl
