W Federacji Rosyjskiej dominuje obecnie sprzedaż modeli z Chin (Haval, Chery, Geely), które łącznie mają nieco lepsze rezultaty od krajowej Łady. Agencja Reutera wyliczyła, że w okresie od stycznia do marca br. Rosjanie kupili 64 483 szt. pojazdów chińskich marek, podczas gdy Łada sprzedała się w liczbie 64 240 szt. Zarówno samochody z Chin, jak i rosyjska marka mają po ponad 40 proc. udziału w rynku.
Po tym, jak z Rosji wycofały się zachodnie koncerny, tamtejsza motoryzacja działa wyłącznie w oparciu o krajową – mocno uwstecznioną – produkcję oraz chińską kroplówkę. Agresor szuka jednak obecnie inwestycji i partnerstwa z „przyjaznymi” państwami (czyli takimi, które nie nałożyły na Rosję sankcji), licząc, że w ten sposób wznowi prace w zakładach przejętych po zachodnich producentach.
Federacja Rosyjska postawiła dotychczas m.in. na reaktywację po ponad 20 latach marki Moskwicz, a także produkcję uproszczonych modeli popularnej Łady (już w 2009 r. Władimir Putin, wtedy jeszcze jako premier, nakazał wpłatę 800 mln dol. z funduszy państwowych dla upadającego AvtoVAZ, producenta Łady).