Aktualności

Europa: wzrost na koniec roku pod znakiem zapytania?

Według danych ACEA od stycznia do października na unijne drogi wyjechało 8,86 mln nowych pojazdów, o 0,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Na dwa miesiące przed końcem roku europejska branża motoryzacyjna nie może być pewna wzrostu.

Jeśli go utrzyma, stanie się to w decydującej mierze zasługą 14,2-proc. odbicia na polskim rynku, który jako jeden z trzech – obok Bułgarii i Chorwacji – może po 10 miesiącach pochwalić się poprawą ubiegłorocznych rezultatów o ponad 10 proc. W odwrocie znajdują się największe gospodarki UE, ale o ile Hiszpanom (828 tys. szt.; +4,9 proc.) i Włochom (1,33 mln; +0,9 proc.) udało się mimo wszystko zwiększyć wolumeny sprzedaży, Francuzi (1,40 mln; -2,7 proc.) i Niemcy (2,35 mln; -0,4 proc.) nie mają powodów do optymizmu.

Zadowoleni nie mogą być również zwolennicy elektromobilności, bo w 2024 r. spadki notowały zarówno samochody elektryczne (1,17 mln; -4,9 proc.), jak i hybrydy plug-in (617 tys.; -7,9 proc.), kolejno z udziałem na poziomie 13,2 i 7 proc. W praktyce dobrze radziły sobie jedynie HEV-y – 2,69 mln aut z tym napędem przełożyło się na niemal 20-proc. wzrost.  Można śmiało przypuszczać, że już w przyszłym roku klasyczne hybrydy wyprzedzą pojazdy benzynowe – potwierdzenie tej tezy widać zresztą, choćby w zestawieniu miesięcznym.

A jak prezentuje się sytuacja poszczególnych producentów na rynkach UE, UK i EFTY? Markowym liderem pozostaje Volkswagen (1,14 mln; +0,8 proc.) ze znaczną przewagą nad grupą pościgową, którą otwierają Toyota (772 tys.; +11,4 proc.) i BMW (639 tys.; +9 proc.). Wolumenem przekraczającym pół miliona zarejestrowanych „osobówek” mogą pochwalić się ponadto Skoda (631 tys.; +11,8 proc.), Renault (565 tys.; +0,8 proc.), Audi (560 tys.; – 9 proc.), Mercedes (556 tys.; +1,1 proc.) i Peugeot (543 tys.; -2 proc.). Nie najlepszy rezultat francuskiej marki obrazuje w jakimś stopniu problemy całej grupy Stellantis – z danych ACEA wynika, że jedynym brandem koncernu, który po 10 miesiącach nie znajduje się pod kreską, jest Jeep.

Duże spadki notują także producenci zza Atlantyku. W 2024 r. sprzedaż osobowych samochodów Forda na terenie Europy zmniejszyła się o 17,5 proc., do 363 tys. nowych pojazdów. O 11,8 proc. skurczyły się z kolei wolumeny Tesli, która po świetnym starcie zaczęła tracić grunt pod nogami (257 tys.). W perspektywie całorocznej w lepszych nastrojach mogą być przedstawiciele SAIC Motor (MG) – 198 tys. zarejestrowanych aut oznacza wzrost o 7 proc. Tyle że w przypadku chińskiej marki gorzej prezentują się wyniki miesięczne (-10 proc. w październiku), co może wskazywać na to, że producent odczuwa efekty konfliktu na linii UE-Chiny.

A kogo moglibyśmy określić mianem największego wygranego roku 2024? Gdyby kierować się wyłącznie wolumenami, byłoby to zapewne Volvo, które poprawiło ubiegłoroczny rezultat o imponujące 32,9 proc. (306 tys.). To zresztą najlepszy dowód, że dobre wyniki szwedzkiej marki na polskim rynku nie są przypadkiem.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Tesla walczy o rynek. W Berlinie ruszyła produkcja nowej wersji Modelu Y
Redakcja
15/1/2025
Aktualności
Wspólne rozliczanie emisji ratunkiem dla producentów
Redakcja
13/1/2025
Aktualności
MG w TOP20 rejestracji nowych aut
Redakcja
10/1/2025
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.