Aktualności

Gwarantujemy dealerom uczciwy biznes

O zawiłościach branży zabudowy i adaptacji pojazdów oraz współpracy z dealerami na uczciwych zasadach – opowiadają Mateusz Rozumek i Paweł Iżyński z FC Auto System

Wasze doświadczenie na rynku profesjonalnej zabudowy i adaptacji pojazdów, zbierane najpierw w ramach autoryzowanego dealerstwa, a później już pod szyldem FC Auto System, sięga ponad 20 lat. Co sprawiło, że w ogóle zainteresowaliście się tym segmentem?

Mateusz Rozumek, dyrektor zarządzający FC Auto System: Rzeczywiście, za nami spory kawałek historii. Jeśli weźmiemy pod uwagę okres działalności w strukturach Frank- Carsu, to śmiało można powiedzieć, że zabudowy samochodowe robimy już od prawie ćwierć wieku.

Paweł Iżyński, dyrektor handlowy FC Auto System: Ale o samym wejściu w branżę zdecydował przypadek, a dokładniej nietrafiona inwestycja. Mieliśmy w tamtym czasie problem z jednym z modeli Forda, który z różnych względów nie cieszył się dużą popularnością. Gdy pojawiła się szansa na sprzedaż tego auta w wersji zabudowanej, postanowiliśmy z niej skorzystać. W efekcie nie tylko domknęliśmy dużą transakcję, ale zobaczyliśmy potencjał związany z profesjonalną zabudową i adaptacją aut. To wtedy postanowiliśmy stworzyć w firmie Frank-Cars wewnętrzny dział dedykowany tej działalności.

Czy doświadczenie dealerskie okazało się pomocne w tej fazie biznesu?

MR: I tak, i nie. Z jednej strony zyskiwaliśmy bezpieczeństwo, bo zabudowy robiliśmy na samochodach, które były nam doskonale znane i mieliśmy większą kontrolę nad ich dostępnością. Od początku mieliśmy też do dyspozycji profesjonalne zaplecze serwisowe i ludzi do pracy, których mogliśmy szkolić. Z czasem jednak funkcjonowanie stricte jako dział dealerstwa zaczyna nas ograniczać – chcieliśmy się rozwijać, a nie mogliśmy poszerzać portfolio o samochody innych marek czy uczestniczyć w przetargach, w których nasze auta się „nie mieściły”. Stąd pomysł, by stworzyć odrębną, niezależnie zarządzaną strukturę – i w ten sposób powstała firma FC Auto System.

Z wewnętrznego działu dealerstwa staliście się prężnie działającą firmą, która wykonuje setki projektów zabudowy rocznie. Czemu zawdzięczacie taki skok?

MR: Naszym najważniejszym zasobem jest zespół, który udało nam się przez te lata stworzyć i wyszkolić. Pracują z nami ludzie, którzy mają rozległą wiedzę z różnych dziedzin – muszą znać się na mechanice, inżynierii, konstrukcji, elektryce. Niezbędne w tej branży są również zdolności manualne, bo wykonanie najprostszej nawet zabudowy wiąże się z cięciem, wypalaniem czy wierceniem. Niestety nie ma w Polsce szkół, które wypuszczają „gotowych” specjalistów w dziedzinie zabudowy, więc od początku, bazując na stałej kadrze, stopniowo doszkalaliśmy nowych pracowników. W tej chwili mamy już prawie 50 wysokiej klasy fachowców.

PI: W tej branży niezbędne jest też zachowanie „otwartej głowy”. Technologie i trendy cały czas podlegają zmianom, klienci mają coraz większe oczekiwania i często życzą sobie niestandardowych rozwiązań. Nasi pracownicy podchodzą z niesłabnącym entuzjazmem do każdego nowego wyzwania i zlecenia, przy którym trzeba coś „pokombinować”. To daje nam siłę napędową do dalszego rozwoju.

Zakres usług w FC Auto System jest bardzo szeroki. A czy jest jakiś segment w którym specjalizujecie się szczególnie?

MR: Pierwsze zabudowy pojazdów, które wykonywaliśmy, były przeznaczone dla straży pożarnej – i tu do dzisiaj zajmujemy pozycję lidera. Jesteśmy również największym dostawcą aut z zabudową dla straży miejskiej. Natomiast faktycznie, stopniowo poszerzaliśmy nasze portfolio i w tej chwili oferujemy już wszystkie dostępne na rynku rozwiązania, a także autorskie projekty „skrojone na miarę”. W gronie naszych klientów są służby mundurowe, organizacje, firmy handlowe i usługowe oraz klienci indywidualni, choćby właściciele kamperów i kampervanów.

PI: Mocnym działem firmy są też adaptacje dla osób z niepełnosprawnościami. Można powiedzieć, że w tym segmencie wyznaczamy trendy – wprowadzamy sporo nowatorskich rozwiązań i współpracujemy z największymi na świecie firmami produkującymi wyposażenie dedykowane dla OZN.

MR: Nasze wieloletnie doświadczenie, sprawny zespół i nowoczesne zaplecze techniczne sprawiają, że nie ma dla nas zamówienia niemożliwego do zrealizowania. Klienci potrafią do nas przyjechać z drugiego końca kraju, bo wiedzą, że wszystkich traktujemy indywidualnie. Dobrym przykładem może być niedawne zlecenie, które otrzymaliśmy, czyli specjalistyczne zabudowy pojazdów do przewozu zwierząt dla… fokarium. Byliśmy jedyną w Polsce firmą, która podjęła się tego niełatwego zadania i wykonała je zgodnie z oczekiwaniami klienta.

To co w branży profesjonalnej zabudowy stanowi dla was największe wyzwanie?

MR: Kompleksowe zarządzanie tego typu biznesem jest niezwykle trudne. I nie od-noszę się tu do samego procesu produkcyjnego czy pracy z klientami, a raczej do szeroko pojętej logistyki. Każda zabudowa czy adaptacja pojazdu to proces wymagający ogromnej ilości materiałów, części czy podzespołów, które trzeba zgromadzić w odpowiednim momencie. Niektóre z naszych zamówień realizujemy nawet kilka lub kilkanaście miesięcy, wiec musimy brać pod uwagę nie tylko dostępność, ale i wahania cen, które mogą mieć znaczący wpływ na końcową marżę. Pandemia, wojna w Ukrainie i związane z nimi zerwane łańcuchy dostaw bardzo utrudniły nam pracę, ale ostatecznie i tak wywiązaliśmy się z podpisanych kontraktów.

PI: Wiele naszych realizacji to pojazdy zamawiane w trybie zamówień publicznych. W tym przypadku konieczna jest nie tylko sprawna i profesjonalna obsługa w zakresie przygotowania i złożenia oferty, ale i zapewnienie 5-letniej obsługi gwarancyjnej. Musimy więc zadbać nie tylko o wysoką jakość usługi i odpowiednio skalkulowaną cenę, ale również o rezerwy na przyszłe, ewentualne zobowiązania. To bardzo wymagający biznes, o czym najlepiej świadczy fakt, że profesjonalnych firm zabudowujących nie ma na rynku wiele, a spora część z tych, którzy próbowali swoich sił w naszej branży, nie utrzymała się w niej długo.

Wśród klientów FC Auto System jest spore grono dealerów. Na jakich zasadach podejmujecie taką współpracę? Czym przekonujecie do siebie firmy dealerskie?

MR: Rzeczywiście, współpraca z dealerami to dla nas bardzo ważna część biznesu. Zawsze dbamy o to, by odbywała się ona na zasadach partnerskich, w systemie win-win, w którym na transakcji mogą zarobić obie strony. Wbrew pozorom nie jest to rynkowy standard. Tajemnicą poliszynela jest, że w tej branży nie zawsze cała marża ze zlecenia zabudowy trafia do kasy dealera. U nas praktyki, w których handlowiec otrzymuje „prowizję” od zleceniobiorcy, nie wchodzą w grę, zaś dealerzy, podejmując współpracę, mogą liczyć na pełną transparentność. Dla nas to wyłącznie oni są partnerami w biznesie – i to oni powinni czerpać z niego korzyści.

PI: We współpracy z dealerami bazujemy na obopólnym zaufaniu i wynikającym z niego podziale kompetencji. W skrócie wygląda to zwykle tak, że szczegóły handlowe ustala ze swoim dealerem sam klient, po naszej stronie pozostawiając uzgodnienia dotyczące zabudowy. Nasi partnerzy bez obaw przekazują nam też kontakt do swoich klientów, bo mają pewność, że obsłużymy ich najlepiej, jak potrafimy. Dzięki takiemu modelowi bierzemy na siebie całą odpowiedzialność za kwestię zabudowy – od projektu, przez wykonanie i dostawę w terminie, aż po gwarancję, zaś dealerowi zdejmujemy z głowy ryzyko i wiele niełatwych obowiązków.

Czy wspomniany na początku jubileusz firmy stanowi dla was sygnał, że znaleźliście się w miejscu „docelowym”, czy przeciwnie – motywuje do kolejnej „ucieczki do przodu”?

MR: O osiadaniu na laurach nie ma mowy, bo biznes profesjonalnej zabudowy jest niezwykle dynamiczny. Naszą ambicją jest nie tylko podążanie za światowymi liderami rynku, ale tworzenie własnych, autorskich rozwiązań. Obecnie stawiamy mocno na innowacyjność i technologię, zwłaszcza w zabudowach samochodów elektrycznych, które – jak wszyscy wiemy – mają istotne ograniczenia techniczne i trudniej się na nich pracuje. Własnie dlatego podjęliśmy współpracę z kilkoma wydziałami Politechniki Częstochowskiej i wspólnie z inżynierami pracujemy nad optymalnymi modelami profesjonalnych zabudów zeroemisyjnych.

PI: Mocno inwestujemy również w infrastrukturę. W przyszłym roku otwieramy nowy obiekt w Częstochowie – na 4,5 tys. m2 stanie nowa hala produkcyjna, połączona z częścią ekspozycyjną, gdzie będzie można zobaczyć nasze zabudowy, jak również rozwiązania i materiały, z których korzystamy. To pierwszy tego typu obiekt w Polsce, który pozwoli nam aż 4-5-krotnie zwiększyć moce produkcyjne i wnieść proces obsługi klienta na jeszcze wyższy poziom. Inwestycja będzie służyła także jako centrum kompetencyjno-szkoleniowe dla dealerów i ich przedstawicieli. Ma to być nasza kolejna cegiełka w budowie profesjonalnego, opartego na zdrowych regułach biznesu, na którym korzystają wszystkie zainteresowane strony.

REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Rejestracje w Europie: letnie przyspieszenie
Redakcja
22/9/2023
Aktualności
Lokalny patriotyzm
Redakcja
22/9/2023
Aktualności sponsorowany
Kompletna oferta leasingu i wynajmu
Redakcja
21/9/2023
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.