Aktualności

Hybrydy nie uchroniły branży przed spadkami w listopadzie

Według danych ACEA przed miesiącem na unijne drogi wyjechało 870 tys. nowych pojazdów, o 1,9 proc. mniej niż rok wcześniej. Nie najlepszej sprzedaży aut spalinowych towarzyszył spadek liczby rejestracji samochodów elektrycznych.

Spowolnienie rynku po całkiem niezłym początku roku to wynik stagnacji i problemów na kluczowych rynkach motoryzacyjnych UE. We Francji i Włoszech ubiegły miesiąc przyniósł wyraźny, dwucyfrowy spadek sprzedaży nowych aut (kolejno o 12,7 i 10,8 proc.). Z kłopotami zmagają się cały czas Niemcy, które podsumowały listopad 0,5-proc. spadkiem. Lepiej prezentuje się za to sytuacja w Hiszpanii, gdzie branży udało się podtrzymać trend wzrostowy (+6,4 proc.).

Za słabe wyniki odpowiadają niemal wszystkie rodzaje napędów. Kurczy się popyt (i podaż) na diesle (92,2 tys.; -15,3 proc.), wiatru w żagle nie potrafią złapać ani hybrydy plug-in (65,8 tys.; -8,8 proc.), ani „elektryki” (130,8 tys.; -9,5 proc.), tracą wreszcie samochody benzynowe (266,1 tys.; -7,8 proc.). W tych okolicznościach zyskują jedynie hybrydy – auta z tego rodzaju napędem cieszyły się w ubiegłym miesiącu największą popularnością (288,8 tys.; +18,5 proc.).

Co ciekawe, zupełnie inaczej prezentowała się sytuacja na rynku brytyjskim, na którym motorem napędowym branży były pojazdy elektryczne. Olbrzymi, 58,4-proc. wzrost segmentu, to efekt obowiązującego od 2024 r. parytetu minimalnej liczby BEV-ów, który skłania producentów w UK do dodatkowych rabatów na modele zeroemisyjne oraz do wstrzymywania dostaw aut z innymi rodzajami napędów.

Sprzedażowym liderem na terenie UE, UK oraz EFTY pozostała Grupa Volkswagen, która poprawiła wynik z listopada 2023 r. o 2,8 proc. (do 286,6 tys. pojazdów) i to pomimo nie najlepszego rezultatu Audi (-14,7 proc.). Powodów do zadowolenia nie mają sklasyfikowany na pozycji wicelidera Stellantis (142,4 tys.; -10,8 proc.) oraz czwarta w tabeli Grupa Hyundai (79,7 tys.; -10,5 proc.) – ten pierwszy głównie za sprawą słabej sprzedaży marek Opel/Vauxhall (-19,6 proc.) oraz Fiat (-40,2 proc.). Osiągniętymi wolumenami nie muszą natomiast martwić się brandy związane z Renault (111,7 tys.; +9,2 proc.; wyjątek stanowi Alpine), a także Toyotą (84,4 tys.; +12 proc.). Japoński producent od wielu miesięcy konsekwentnie zwiększa swój rynkowy udział, wzmacniając pozycję w Europie.

Swój udział zwiększa też Volvo, które ma za sobą nie tylko bardzo dobry miesiąc (31 tys.; +16,8 proc.), ale też bardzo udany rok. Tego samego nie mogą powiedzieć natomiast Ford i Tesla. Amerykańskie marki nie potrafią odwrócić tendencji spadkowej – w efekcie z salonów Forda wyjechało przed miesiącem jedynie 32,7 tys. nowych aut (-15,7 proc.), zaś w przypadku Tesli – 26,2 tys. (-28,4 proc.). I dopóki „elektryki” nie zaczną odgrywać większej roli w europejskiej sprzedaży, na odbicie chyba nie ma co liczyć.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Wszystko jasne. Grupa Cichy-Zasada na czele Listy TOP50 2024!
Redakcja
18/3/2025
Aktualności
Używane bez przełomu. Liderem Grupa Plichta!
Redakcja
18/3/2025
Aktualności
Amerykańskie cła groźniejsze, niż przypuszczano?
Redakcja
17/3/2025
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.