Aktualności

Marvel i AkzoNobel – razem po sukcesy

Wywodząca się z Łodzi Grupa Marvel posiada obecnie 4 oddziały i 3 serwisy blacharsko lakiernicze. Taka struktura sprawia, że zarządzanie naprawami wymaga eksperckiego wsparcia, nowoczesnych technologii i narzędzi informatycznych.

Grupa Marvel, dealer marek Kia, Hyundai i Isuzu (z lokalizacjami w
Łodzi, Bełchatowie i Poznaniu oraz z centrum flotowym w Bukowcu), to jeden pierwszych serwisów blacharsko- -lakierniczych w Polsce, który wdrożył system zarządzania AutoFlow 4:G. – To narzędzie, które umożliwia nam skuteczny nadzór nad procesem naprawczym od samego początku, czyli od przyjęcia auta, aż po jego wydanie. Kierownik zyskuje pełny nadzór nad poszczególnymi etapami prac wykonywanymi przez każdego z pracowników. System mierzy także czas pobytu pojazdu w warsztacie, pokazuje stan zaawansowania konkretnej naprawy oraz na bieżąco wylicza najważniejsze wskaźniki KPI. Dzięki temu możemy reagować na wszelkie opóźnienia w realizacji zlecenia, co przekłada się bezpośrednio na skrócenie czasu naprawy oraz likwidacji szkody – mówi Mariusz Kocik, dyrektor obsługi posprzedażnej w Grupie Marvel.

Co ciekawe, w początkowej fazie program AutoFlow nie spotkał się z najlepszym przyjęciem załogi w serwisie, gdyż obnażył słabe strony dotychczasowego zarządzania. Obecnie jednak zarówno zarząd, jak i kierownictwo oraz sami pracownicy produkcyjni nie wyobrażają już sobie pracy bez tego systemu. – Jesteśmy dużo bardziej świadomi swojej efektywności, która jest wyświetlana w czasie rzeczywistym na monitorze w hali. To motywuje do skracania czasu naprawy, bo przekłada się na pieniądze płacone pracownikom – dodaje Mariusz Kocik. Wywodząca się z Łodzi Grupa Marvel posiada obecnie 4 oddziały i 3 serwisy blacharsko-lakiernicze. Taka struktura sprawia, że zarządzanie naprawami wymaga eksperckiego wsparcia, nowoczesnych technologii i narzędzi informatycznych.

Dobre partnerstwo powinno wnosić biznes na wyższy poziom. Na zdjęciu od prawej: dyrektor obsługi posprzedażnej Grupy Marvel Mariusz Kocik oraz prezes zarządu firmy
Paweł Białkowski, a także reprezentujący AkzoNobel – Tomasz Baranowski i Rafał Skrzypczak

CYFROWE ZARZĄDZANIE
Firma Marvel jest znana jako silny gracz w obszarze sprzedaży samochodów do flot i przetargów (w 2018 r. w Bukowcu k. Łodzi dealer zbudował nawet własne centrum przebudowy i obsługi pojazdów flotowych i specjalnych). Z tym wiąże się oczywiście odpowiednia organizacja napraw dla klientów flotowych i indywidualnych, a także umiejętne zarządzanie kolejnością zleceń. – Realizacja napraw z zachowaniem najwyższej jakości i ze współczynnikiem napraw powtórnych na poziomie zerowym wymaga szczegółowej kontroli. Także pod tym względem Auto- Flow stanowił dla nas wyraźny krok naprzód. Zarządzanie w firmie przeszło transformację z „analogowego” do „cyfrowego”. Umożliwiło to kontrolę procesów i ułożenie ich w taki sposób, aby naprawy, czy to dla klientów flotowych, czy indywidualnych, przebiegały bezproblemowo i terminowo. Program pozwolił też na lepsze uporządkowanie prac wśród pracowników działu blacharskiego oraz działów współpracujących, choćby działu części. Dziś, dzięki systemowi, wszyscy mają zaplanowaną efektywną pracę. – mówi Mariusz Kocik. Jak przekonuje, wpływa to na świadome układanie i skracanie napraw. Co ważne, ostatnio zauważa także zmianę filozofii w firmach posiadających duże floty, które coraz bardziej doceniają gwarantowany najwyższy poziom obsługi oraz możliwie najkrótszy czas przyjęcia pojazdu do naprawy. Siłą rzeczy przekłada się to na łatwiejsze negocjacje stawek za roboczogodziny
dla dealera.

Powszechnie wiadomo, że nieodłączną częścią prowadzenia biznesu w pandemii stała się praca zdalna. Co ciekawe, ma to znaczenie również w serwisie blacharsko-lakierniczym. – System AutoFlow umożliwia pracę zdalną na takim samym poziomie jak praca w firmie przy biurku. Najchętniej korzystają z tego ułatwienia kierownicy, których rolą jest nadzorowanie płynności wszystkich procesów warsztatowych. Natomiast obecność na miejscu doradców pozostaje niezbędna, stąd – mimo szeroko pojętej elektronizacji i komputeryzacji – branża usług blacharsko-lakierniczych nie może funkcjonować w całości zdalnie. Musimy również przestrzegać obowiązujących procedur, nałożonych czy to przez firmy ubezpieczeniowe, czy przez klientów biznesowych. Ich spełnienie nie jest w
modelu zdalnym możliwe – zwraca uwagę Mariusz Kocik.

Jak podkreśla prezes firmy Marvel Paweł Białkowski, rola analizowania wskaźników rentowności rośnie wprost proporcjonalnie do rozwoju firmy. Grupa Marvel, jak już wspomniano, posiada trzy obiekty blacharsko-lakiernicze. – Stosując zaawansowane analizy benchmarkingowe, jesteśmy w stanie dokładnie przeanalizować różne obszary rentowności w poszczególnych oddziałach, porównać je względem siebie oraz średniej rynkowej. W czasach, gdy rynek jest mniej przewidywalny niż jeszcze 2-3 lata temu, wręcz konieczne jest patrzenie na biznes głównie przez pryzmat rentowności – nie ma wątpliwości Paweł Białkowski.

Same analizy to jednak połowa sukcesu. Kadra zarządzająca Grupy Marvel cyklicznie spotyka się na warsztatach z konsultantami i doradcami AkzoNobel, aby omówić wyniki i zaplanować szczegółowe działania. – Raz rozmawiamy o wartości sprzedanych materiałów lakierniczych, innym razem istotniejsza jest liczba godzin zafakturowanych na pracownika blacharni albo marża na sprzedanej rbh. Każdy z naszych oddziałów ma swoją specyfikę, uwarunkowaną chociażby lokalizacją. Ta różnorodność doprowadziła w 2018 r. do stworzenia Grupy Marvel i restrukturyzacji firmy. Te działania przyniosły spodziewane rezultaty. Obecnie dysponujemy w organizacji zaangażowanymi osobami z dużym doświadczeniem zawodowym. Doradcy AkzoNobel, znając nasz rzeczywisty potencjał, potrafią wskazać nam, ile jeszcze mamy do zrobienia i w jakim obszarze. Współpraca i nauka przynoszą znakomite efekty – tłumaczy prezes Grupy Marvel.

GOTOWI NA ZMIANY?
A jak zarządzający Grupą Marvel oceniają nowe trendy na rynku automotive, które wpływają na blacharnię-lakiernię, m.in. rosnące znaczenie aut elektrycznych czy systemów antykolizyjnych w samochodach? Czy zarysowująca się powoli rewolucja (?) sprawi, że obsługiwanych szkód może być w najbliższych latach mniej, ale za to wartość napraw będzie wzrastać, choćby z uwagi na rosnące ceny samochodów? – Jako przedstawiciele marek, które obecnie są wiodącymi w zakresie elektromobilności, mamy świadomość, dokąd zmierza branża. Nie mniej uważamy, że naprawdę duża zmiana nastąpi wraz z momentem zakazu rejestracji nowych pojazdów z silnikami spalinowymi, a to stanie się zapewne nie wcześniej niż za 7-10 lat. Mamy więc jeszcze kilka lat, aby się do zmian przygotować. Wraz z naszym partnerem wdrażamy już kolejne rozwiązania, które pozwolą nam być bliżej klienta, ale w rozumieniu online – odpowiada Mariusz Kocik.

Chodzi tu przede wszystkim o program CHECKmate (dosłownie: szach-mat), czyli aplikację umożliwiającą szybką i kompleksową wycenę naprawy. Aplikacja pozwala m.in. na wykonanie zdjęć, obliczenie kosztów prac i wysłanie ich mailem do akceptacji do osoby decyzyjnej. – Aż ciężko uwierzyć, ale cały proces zajmuje kilka minut. Aspekt czasowy ma tu niebagatelne znaczenie. Obsługa serwisu czy naprawy w sposób bezkontaktowy, choćby ze względu na Covid-19, nie powinna pozostawiać miejsca na błędy i korekty. Musi być wykonana jak najszybciej i precyzyjnie. Tylko takie działanie pozwoli na optymalizację zlecenia i uzyskanie maksymalnej liczby roboczogodzin, co jest szalenie ważne w kontekście omawianych zmian. Zdajemy sobie sprawę, że podnoszony przez producentów poziom bezpieczeństwa pojazdów ma na celu unikanie kolizji. Zaś brak kolizji to brak napraw, a więc także brak przychodów dla serwisu. Tę wyliczankę można kontynuować – tłumaczy Mariusz Kocik.

Pytanie tylko, czy systemy związane z bezpieczeństwem jazdy będą na tyle doskonałe, że faktycznie wyeliminują na drogach wszelkie kolizje? – Kiedyś być może tak, ale dziś narzędzia wspomagające kierowców często wręcz… „upośledzają” nasze zmysły, co prowadzi z reguły do jednego wyniku: duża szkoda o dużej wartości – podsumowuje dyrektor obsługi posprzedażnej w Grupie Marvel.

ZAPROGRAMOWANI NA WZROSTY
Z opinią, że dobre serwisy blacharsko-lakiernicze nie powinny narzekać na brak zleceń, zgadza się Tomasz Baranowski z AkzoNobel. Jak dodaje, do takich warsztatów należą z pewnością wszystkie lakiernie Grupy Marvel. – Współpraca z tą Grupą to zarówno zaszczyt, jak i wyzwanie. Reagując na bieżące potrzeby i dostarczając dealerowi najnowsze rozwiązania technologiczne, wspólnie uczymy się i osiągamy kolejne poziomy biznesowe. Istotna jest również kwestia zaufania biznesowego, która leży u podstaw naszego partnerstwa. A jeśli dołożymy do tego zaangażowanie kompetentnych osób po obydwu stronach, to nawet w trudnych biznesowo czasach działanie pozostaje efektywne – mówi reprezentant AkzoNobel.

Potwierdzeniem tych słów jest pozycja, jaką zajął poznański warsztat Grupy Marvel w ostatnim rankingu „Lider Serwisu Blacharsko-Lakierniczego”, tworzonym przez miesięcznik „Dealer”. Serwis wskoczył na trzeci stopień podium klasyfikacji generalnej (zresztą już w poprzedniej edycji zajął wysokie 9. miejsce). Zbudowana w 2018 r. blacharnia-lakiernia zawdzięcza swój sukces nowinkom technicznym, m.in. stosowaniu „hybrydowej” komory lakierniczej z suszarnią, oraz – opisywanemu wyżej – ułożeniu
procesów naprawczych w oparciu o nowoczesne systemy zarządzania. Imponować mogą też wskaźniki uzyskiwane przez serwis, w tym efektywność na poziomie ponad 100 proc. To wszystko przełożyło się w 2020 r. na wzrost sprzedanych godzin, a także realizowanych napraw. Jak widać, słowa Tomasza Baranowskiego o tym, że nawet w pandemii można wspiąć się na wyższy biznesowo poziom oraz poprawić swoje wskaźniki KPI, nie wzięły się z niczego.

REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Pierwszy spadek w 2024 r.
Redakcja
18/4/2024
Aktualności
Samochód od dealera
Redakcja
17/4/2024
Aktualności
VW stawia na chińską platformę. Chce sprzedawać tańsze „elektryki”
Redakcja
17/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.