Minął już czas, kiedy debiut każdej kolejnej chińskiej marki w Europie był traktowany jak sensacja. Chociaż pojazdy z tego kraju nadal stanowią znikomy procent łącznej sprzedaży nowych aut w UE, ich markowe portfolio rośnie z roku na rok, a nawet z miesiąca na miesiąc. Większość z nich stanowią rzecz jasna samochody elektryczne.
Nieco inaczej do tej pory wyglądała sytuacja w Polsce, która z oczywistych względów nie była pierwszym wyborem firm stawiających na „elektryki”. Nad Wisłą licznik producentów z Państwa Środka do tej pory zatrzymał się na Seresie, Maxusie i Skywellu – teraz do tego grona dołączy Omoda, nowa marka należąca do Chery Automobiles, państwowego koncernu, który w 2022 r. sprzedał 1,2 mln samochodów na świecie (z czego około 450 tys. poza granicami Chin).
Decyzję o wprowadzeniu Omody na polski rynek należy jednak traktować w kategorii małej niespodzianki, bo chińskiego producenta będzie na początku reprezentował jedyny model w ofercie firmy, czyli „piątka”, której najważniejszym wyróżnikiem nie będą rozmiary, kształt ani wyposażenie, ale obecność… silnika spalinowego. Ruch nietypowy i nieco w kontrze do dotychczasowych decyzji producentów z Dalekiego Wschodu.
Napęd elektryczny, jako alternatywna możliwość wyboru, dołączy jednak kilka miesięcy później. Z czasem markową ofertę uzupełnią też kolejne modele – zapowiedziana już Omoda 3 oraz Omoda 7, a w perspektywie długoterminowej planowane jest również pojawienie się dwóch kolejnych submarek – Jaecoo i Exeed.