Aktualności

Polska: luty bez przełamania

W lutym zarejestrowano w Polsce 38,8 tys. nowych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t, czyli o 10,9 proc. mniej niż przed rokiem oraz o 15,8 proc. więcej niż w styczniu – wynika z danych CEPiK-u.

Przed miesiącem mieliśmy nadzieję, że słabe otwarcie roku będzie można potraktować jako zwykły falstart, a kolejne tygodnie przyniosą odrobinę optymizmu. Wyniki z lutego każą jednak przypuszczać, że na wyjście z kryzysu przyjdzie nam jeszcze poczekać, zaś według Samaru wstępne szacunki przygotowane pod koniec ubiegłego roku będą prawdopodobnie musiały zostać zweryfikowane.

Łącznie w lutym na polskie drogi wyjechało 33,5 tys. „osobówek” (-11,2 proc.) i 5,2 tys. lekkich aut dostawczych (-9,5 proc.). Skala strat jest zbliżona do rezultatów, które branża uzyskała w styczniu, dlatego dane za cały rok (-10,2 proc.) nie odbiegają znacząco od aktualnych miesięcznych statystyk.

Do większych zmian nie doszło również w zestawieniu najpopularniejszych marek. Toyota ponownie zdystansowała konkurencję, rejestrując od początku roku ponad 12,2 tys. nowych samochodów osobowych. Dzięki temu marka przejęła już niemal jedną piątą rynku (obecnie to 19,6 proc.), i to mimo marginalnego spadku sprzedaży względem 2021 r. (-1,9 proc.). Kia – druga w rankingu popularności – uzyskała prawie dwa razy słabszy rezultat, ale koreański producent ma zdecydowanie powody do zadowolenia, bo w czasach kryzysu marka zanotowała wyraźny wzrost liczby rejestracji (+46,5 proc.). Dobrze poradził sobie również siostrzany Hyundai – 4,2 tys. aut (+33,9 proc.) pozwoliło mu na zajęcie czwartej pozycji – między Skodą i Volkswagenem, które 2022 r. nie mogą na razie zaliczyć do udanych, gdyż obie marki zanotowały niemal 40-proc. tąpnięcie w sprzedaży.

Najchętniej wybieranym autem w 2022 r. jest Corolla (2 794 szt., +2,7 proc.), którą goni inny przedstawiciel Toyoty – model RAV4 (1 830 szt. +72,1 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się Skoda Octavia (1 530 szt., -32,4 proc.) i Kia Ceed (1 144 szt., +140,9 proc.), a piątkę zamyka jeszcze jeden reprezentant japońskiej firmy, czyli Toyota Yaris (1 130 szt., -20,2 proc.).

Początek roku dla branży motoryzacyjnej nie jest zatem taki, jaki moglibyśmy sobie wymarzyć. W najbliższych miesiącach przekonamy się, w jaki sposób na sytuację przemysłu samochodowego wpłynie inwazja Rosji na Ukrainę. Już teraz kolejni producenci informują bowiem o nieprzewidzianych przestojach i zerwanych łańcuchach dostaw.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Rynek „elektryków” – mniej Europy, więcej Chin
Redakcja
23/4/2024
Aktualności
Toyota ze wzrostem w I kw.
Redakcja
19/4/2024
Aktualności
Pierwszy spadek w 2024 r.
Redakcja
18/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.