Producenci pod kreską

W lutym, wśród liderów sprzedaży, ze skutkami kryzysu najlepiej poradziła sobie Toyota. Japońska marka zarejestrowała w ubiegłym miesiącu 45,5 tys. nowych samochodów osobowych, o 10 proc. mniej niż przed rokiem. Po dwóch miesiącach 2021 r. Toyota awansowała na trzecie miejsce najchętniej kupowanych marek, wyprzedzając w tym zestawieniu Renault. Niezły start zaliczyła również Dacia – od początku roku liczba zarejestrowanych aut „budżetowej” marki Grupy Renault zmniejszyła się „tylko” o 11,4 proc., na co wpłynęła premiera odnowionego modelu Sandero. Dobra sytuacja Dacii nie uratowała jednak wyników całego koncernu, który poniósł największe straty spośród kluczowych graczy rynku europejskiego, a to za sprawą słabych wyników sztandarowej marki francuskiego producenta – Renault, które kolejny miesiąc z rzędu boryka się ze spadkami rzędu 30 proc. (-34,4 proc. w lutym).

Na potknięciu rywala korzysta Peugeot, który goni Volkswagena w walce o tytuł najpopularniejszej marki w UE (chociaż dystans jest raczej nie do odrobienia). Od stycznia Peugeot sprzedał 119 tys. nowych aut, o 14,8 proc. mniej niż w tym samym okresie roku 2020. Spośród brandów należących do Stellantis na największe słowa uznania zasługuje jednak Jeep – jako jedna z dwóch marek, które w 2021 r. nie zanotowały dwucyfrowego spadku sprzedaży (mowa tu o brandach, które w bieżącym roku sprzedały przynajmniej 10 tys. aut). A sam Volkswagen? Wyniki marek należących do koncernu mieszczą się w europejskiej średniej, o czym świadczy zresztą ogólny rezultat grupy – 22,6 proc. spadku pod koniec lutego.

Z kryzysu cały czas z kolei nie może wydostać się część japońskich producentów. W przypadku Nissana załamanie sprzedaży sięga niemal 40 proc. Jeszcze gorzej prezentuje się sytuacja Hondy (-46,6 proc.) oraz Mitsubishi (-60,6 proc.).

Początek roku nie potwierdza również póki co tendencji, jakoby marki premium były bardziej odporne na zawirowania związane z pandemią. Świetny wynik Volvo, które „urosło” o 3 proc., wydaje się odosobnionym sukcesem marki, zwłaszcza że dość przeciętne rezultaty w 2021 r. osiągnęły Mercedes (-19,7 proc.), Audi (-23,7 proc.) oraz Lexus (-29,9 proc.).

O lutowych wynikach rejestracji w poszczególnych krajach Europy można przeczytać tutaj.

Dane: ACEA