Aktualności

Renault stawia na odnawianie aut używanych

Odbudowa „używek”, transformacja pojazdów użytkowych w elektryki czy recykling baterii – mija rok, od kiedy Renault wystartował z projektem „Refactory”. Pierwsze efekty widzimy już dziś.

Rok temu francuski producent ogłosił „Renolucję” – nową strategię realizowaną z myślą o wyzwaniach, które czekają branżę w nadchodzących dekadach. Jednym z elementów programu był projekt „Refactory”, zakładający stworzenie w ramach firmy gospodarki o obiegu zamkniętym. Pierwszym punktem nowej inicjatywy była transformacja znajdującego się na przedmieściach Paryża zakładu we Flins w swoisty hub technologiczny, który łączy przestrzeń produkcyjno-montażową z ośrodkiem szkoleniowym. Placówka rozpoczęła działalność we wrześniu 2021 r., a pod koniec roku zatrudniła już 700 osób.

Idea projektu „Refactory” opiera się na czterech filarach: promocji innowacyjności („Re-Start”), ponownym wykorzystaniu zużytych materiałów („Re-Cycle”), magazynowaniu i naprawie akumulatorów („Re-Energy”) i znaczącym wydłużeniu żywotności samochodów („Re-Trofit”). Szczególnie interesujący jest zwłaszcza ostatni punkt programu, gdyż Renault planuje odnowę i naprawę aut na masową skalę. „Fabryka pojazdów używanych pozycjonuje nas na szczycie rosnącego rynku tych aut. Dysponując unikatowymi narzędziami, jesteśmy w stanie odnowić nawet 45 tys. modeli w ciągu roku” – przekazał Luca De Meo, dyrektor zarządzający w Renault Group.  

Efekt skali sprawia, że działalność w tym zakresie jest opłacalna kosztowo, a dzięki „pracy na miejscu” producent nie musi martwić się o dostępność części i materiałów. Z informacji, które przekazało Renault, wynika, że średni czas odnowienia wynosi osiem dni, a pojazd może powrócić na rynek bez konieczności dodatkowej wizyty w dealerstwie. Fabryka we Flims jest wyposażona w cztery linie produkcyjne oraz studio fotograficzne, które umożliwia cyfrowy przegląd 10 aut w ciągu godziny. Zakład został zaprojektowany z myślą o obsłudze samochodów wszystkich marek i segmentów.

A to nie koniec ambicji Renault, bo firma zapowiedziała również pracę nad przekształcaniem używanych pojazdów użytkowych w „elektryki”. Projekt ma być gotowy w 2023 r. Plany Renault rzeczywiście niosą znamiona rewolucji i być może stanowią odpowiedź na problemy, z którymi mierzy się dziś motoryzacja – kryzys podażowy oraz „Zielony Ład”. Nasuwa się tylko pytanie, skąd koncern weźmie te wszystkie auta? I jak wpłynie to na relacje z dealerami?

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Pierwszy spadek w 2024 r.
Redakcja
18/4/2024
Aktualności
Samochód od dealera
Redakcja
17/4/2024
Aktualności
VW stawia na chińską platformę. Chce sprzedawać tańsze „elektryki”
Redakcja
17/4/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.