O tym, że Renault planuje zmiany w swojej identyfikacji, spostrzegawczy obserwatorzy wiedzieli już od momentu ogłoszenia przez francuski koncern nowej firmowej strategii – Renolucji. To właśnie wtedy mogliśmy zobaczyć nowe logo marki na prototypowym egzemplarzu Renault 5. Wtedy jednak większość spojrzeń skierowała się na Dacię, która podczas prezentacji nowego Bigstera ujawniła całkowicie odmieniony symbol marki.
Ostatnio zaktualizowane logo Renault pojawiło się jednak po raz kolejny, tym razem podczas reklamy Renault ZOE. Jednak co ciekawe do tej pory firma nie wydała żadnego oficjalnego komunikatu na temat zmiany. Pozostaje zatem tajemnicą, kiedy (jeśli w ogóle) nowy projekt zagości na maskach modeli francuskiej marki. Niewykluczone zresztą, że odmieniony emblemat będzie stosowany wyłącznie w komunikacji firmowej – nie byłby to pierwszy taki przypadek.
A co można powiedzieć o propozycji Renault? Wydaje się, że nowe logo idealnie pasuje do obecnego trendu – związanego ze „spłaszczaniem” firmowych znaczków na rzecz sfery online, pozbywaniem się cieni i gradientów oraz uproszczoną czarno-białą kolorystyką. I tak jak w przypadku swojego największego lokalnego rywala, Peugeota, tak i tu mamy do czynienia z „powrotem do przeszłości”, bo propozycja Renault stanowi nawiązanie do znaczka, którym firma operowała w latach 1972-1992.
Więcej o nowym logo Peugeota można przeczytać [tutaj].