Tym razem „powyżej kreski” utrzymał się tylko maleńki Cypr, który zanotował wzrost r/r w wysokości 14,1 proc. Drugi miesiąc wakacji zatrzymał więc dobry trend, który branża motoryzacyjna notowała od zakończenia lockdownu. Znaczne spadki zanotowała Francja, która po dwóch miesiącach wzrostów w sierpniu osiągnęła wynik o 19,8 proc. gorszy niż w 2019 r. To pokłosie wygaszenia pod koniec lipca programów pomocowych. Podobną stratę do Francji, zanotowały także Niemcy. Wśród największych europejskich gospodarek nieco lepszymi wynikami mogą pochwalić się Hiszpania (-10,1 proc.) oraz Włochy (-0,4 proc.), które wyraźnie poprawiły sprzedaż względem lipca (-10,9 proc.) i uzyskały trzeci najlepszy rezultat w całej Unii (po wspomnianym już Cyprze i Portugalii). Wynik Italii jest następstwem dotacji rządowych dla branży motoryzacyjnej, które wprowadzono na przełomie lipca i sierpnia.
W których krajach branża motoryzacyjna wypadła najgorzej? Kolejny miesiąc z rzędu fatalne wyniki notuje Rumunia. Tamtejszy rynek zmniejszył się w lipcu aż o 44 proc. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza, bo wolumen sprzedaży skurczył się przeszło o połowę (-51,9 proc.). Co ciekawe, jeszcze w czerwcu sytuacja branży była na tle europejskim całkiem niezła, a załamanie nastąpiło wraz z okresem wakacyjnym.
W zestawieniu całorocznym popyt na nowe samochody osobowe w UE spadł o 32 proc. Pomimo słabego sierpnia oznacza to poprawę w stosunku do poprzednich miesięcy – w lipcu skumulowany wynik wynosił -33,5 proc., a w czerwcu -38,5 proc. Spośród czterech głównych rynków UE największy spadek po ośmiu miesiącach 2020 r. (-40,6 proc.) odnotowała Hiszpania, a następnie Włochy (-38,9 proc.), Francja (-32 proc.) i Niemcy (-28,8 proc.). W analogicznym okresie rejestracje w Polsce skurczyły się o 31,6 proc.
A jak przedstawia się sytuacja marek samochodowych? Grupy Volkswagen, PSA i Renault poniosły w sierpniu porównywalne spadki na poziomie 20-25 proc. Znacznie lepiej poradziło sobie FCA, które ograniczyło je do niecałych 7 proc., a także Toyota (-4 proc.) i Volvo (-2,6 proc.). „Zwycięzcami” z sierpnia są jednak Hyundai Group, która dzięki dobrej sprzedaży Kii wzrosła w stosunku do ubiegłego roku o 1,9 proc., oraz BMW – koncern sprzedał o 6,8 proc. pojazdów więcej. Największym przegranym jest z kolei Mitsubishi – japońska marka sprzedała w sierpniu 6 373 nowych aut, o 35,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.
Dane: ACEA
redakcja@miesiecznikdealer.pl
