Informacja o tym, że Sobiesław Zasada weźmie udział w Rajdzie Safari po raz pierwszy pojawiła się na kanale dziennikarza motoryzacyjnego Patryka Mikiciuka. „To człowiek, który zaczynał swoje starty dosłownie na gruzach powojennej rzeczywistości. Stał się jedynym Polakiem, który był oficjalnym kierowcą największych zagranicznych teamów rajdowych, takich jak Steyr, Porsche, Mercedes. Dziś wśród światowych kierowców trudno szukać jego odpowiednika” – mówi o Zasadzie w rozmowie z Interią Mikiciuk.
Zasada pojedzie Fordem Fiestą Rally3 (jego pilotem będzie Tomasz Borysławski), czyli rajdówką najnowszej generacji, wyposażoną w 1,5-litrowy silnik EcoBoost o mocy 215 KM. W rajdzie będzie ponadto uczestniczył wnuk Sobiesława Zasady, Daniel Chwist, który wystartuje z Kamilem Hellerem Fordem Fiestą R5 przygotowaną przez angielski oddział M-Sportu.
Tomasz Borysławski przekonuje, że „celem jest meta”. „Pan Sobiesław w 1997 roku, podczas poprzedniego startu w Kenii, dzięki taktyce, dojechał do mety na 12 miejscu w klasyfikacji generalnej. Plan na ten rok jest podobny. Liczyć się będzie bowiem meta, a nie walka na OS-ach” – zdradza Interii Borysławski.
Były rajdowy mistrz Europy i Polski po raz ostatni zmierzył się z trasą Rajdu Safari 24 lata temu. W trakcie swojej kariery 148 razy stawał na najwyższym stopniu podium. W gablocie Sobiesława Zasady znajdują się trzy złote oraz trzy srebrne medale mistrzostw Europy, a do tego dochodzi 11 tytułów mistrza Polski.
Źródło: YouTube / Patryk Mikiciuk, Interia.pl
Fot. YouTube / Patryk Mikiciuk