W kwietniu marki premium odpowiadały w Polsce za niemal jedną czwartą wszystkich rejestracji nowych aut osobowych. Zdaniem większości obserwatorów branży to nie koniec rozpychania tego segmentu, a z czasem sieci z wyższej półki mogą zagarnąć „udział z trójką z przodu”. Sęk w tym, że za sukcesem premium nie stoi wyłącznie fakt bogacenia się naszego społeczeństwa, ale też – a może przede wszystkim – oferta marek wolumenowych, bo nożyce cenowe między premium i non-premium zawężają się dziś niekiedy do granic absurdu. Dokąd (czytaj: do jakiego poziomu rejestracji) doprowadzi to polską branżę dealerską jako całość?

Odpowiedzi szukamy m.in. w obszernym wywiadzie z Adamem Pietraszką, dyrektorem zarządzającym BMW Frank-Cars. Rozmówca zna temat rosnącej pozycji aut premium z autopsji, bo BMW jest na rynku częstochowskim… drugą siłą w rejestracjach osobówek bez podziału na segmenty. Z czego wynikają lokalne sukcesy tego brandu? I skąd wzięły się ostatnie wzrosty w całym premium? Odpowiedź w numerze.

Inną ze spraw rozpalających branżę, chińską ekspansję w Europie, poruszamy, oddając głos jednemu z najlepszych międzynarodowych specjalistów w tej dziedzinie. O tym, jak rośli Chińczycy, jak mogą rosnąć dalej i co powinni robić w tym temacie europejscy producenci – opowiada Bill Russo, autor książki o motoryzacyjnej drodze Państwa Środka. A na deser mamy dla Czytelników coś ekstra: dodatek specjalny o autodetailingu. Praktyczna i przydatna rzecz zarówno dla tych, którzy już ten dział prowadzą, jak i dla tych, który dopiero myślą o jego uruchomieniu.

Ponadto w numerze:
Sprzedaż online
Vroom gasi światło
Gospodarka
Na dobrej drodze
Elektromobilność
Nowe rozdanie. Dopłaty do używanych „elektryków"
Sylwetka
RiA. Jednomarkowy wielomarkowym
Na poważnie o używanych
Carsed. Używane po nowemu
Dealer Dobrych Uczynków
Auto Podlasie. Ekologia to nasz wybór
Zajrzyj do środka

W kwietniu marki premium odpowiadały w Polsce za niemal jedną czwartą wszystkich rejestracji nowych aut osobowych. Zdaniem większości obserwatorów branży to nie koniec rozpychania tego segmentu, a z czasem sieci z wyższej półki mogą zagarnąć „udział z trójką z przodu”. Sęk w tym, że za sukcesem premium nie stoi wyłącznie fakt bogacenia się naszego społeczeństwa, ale też – a może przede wszystkim – oferta marek wolumenowych, bo nożyce cenowe między premium i non-premium zawężają się dziś niekiedy do granic absurdu. Dokąd (czytaj: do jakiego poziomu rejestracji) doprowadzi to polską branżę dealerską jako całość?