Kwoty na fakturach korygujących w walucie obcej powinny być przeliczone na złote po średnim kursie NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wystawienia faktury korygującej, nie zaś faktury pierwotnej – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).

Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie, którego stanowisko podtrzymał NSA, stwierdził, że „dokonując korekty w walutach obcych, podatnik jest obowiązany ustalić jej rzeczywistą wartość, a to możliwe jest tylko przy zastosowaniu bieżącego kursu walutowego. Otrzymując określoną wartość rabatu w walucie obcej, podatnik powinien rozliczyć ten rabat w polskich złotówkach na okres uzyskania rabatu. Każdy inny przelicznik spowoduje zafałszowanie tej wartości”. Z obu stron – WSA w Krakowie i NSA – doszło więc do podważenia dotychczas obowiązującej interpretacji fiskusa.
WAŻNY WYŁOM
Sprawa, którą zajęły się oba sądy, dotyczyła jednej z firm, która sprzedawała swoje produkty za granicę, a przy tym kupowała zagraniczne towary. Jak wskazuje „Dziennik Gazeta Prawna”, umowy z kontrahentami zawierały określone warunki przyznawania rabatu posprzedażowego, który był uzależniony od wartości zakupów – tak ze strony kontrahenta (gdy produkty sprzedawała spółka), jak i ze strony spółki (gdy kupowała ona towar z zagranicy). „Spółka uważała, że korygując – w związku z rabatami – przychody i koszty podatkowe, powinna przeliczać kwoty w walutach obcych na złote po średnim kursie Narodowego Banku Polskiego z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego wystawienie (w przypadku kosztów – otrzymanie) faktury korygującej” – pisze gazeta.
Do tej pory organy skarbowe, na czele z KIS wychodziły z założenia, że przychody i koszty wyrażone w walutach obcych powinny być korygowane według średniego kursu NBP przyjętego do przeliczenia faktury pierwotnej, i późniejsza korekta niczego w tym zakresie nie zmienia. Mamy zatem do czynienia z dwoma odmiennymi stanowiskami. To zaś sprawia, że potrzebne jest doprecyzowanie dotychczasowych przepisów bądź przygotowanie przez Ministerstwo Finansów interpretacji ogólnej – inaczej sytuacja podatnika pozostanie niejednoznaczna, jako że wyrok NSA stanowi niewątpliwie znaczący wyłom w aktualnej wykładni fiskusa.