Szósty triumf szwedzkiej marki stał się faktem. W trakcie XVI Badania Satysfakcji Dealerów Volvo zostawiło konkurencję daleko w tyle, uzyskując swój najwyższy wynik w całej historii rankingu. Podium uzupełniły Kia oraz Mercedes, który odzyskał również utracony na rzecz Toyoty laur w segmencie aut dostawczych.
Wyniki dealerskiego Badania Satysfakcji poznaliśmy tradycyjnie podczas Kongresu Dealerów odbywającego się w Łodzi. Dyplom za zwycięstwo po raz drugi z rzędu odebrał Emil Dembiński, managing director Volvo Car Poland.
POBIERZ RAPORT “BADANIE SATYSFAKCJI DEALERÓW 2023”
Volvo samodzielnym liderem
Tym samym, Volvo nawiązuje do lat 2010-2013, kiedy marka seryjnie wygrywała kolejne rankingi satysfakcji. Szósty laur oznacza zarazem uzyskanie pozycji samodzielnego lidera w kilkunastoletniej historii rankingu – po ubiegłorocznym triumfie szwedzka marka współdzieliła ten tytuł z Mazdą. I mimo że Volvo nie mogło awansować już wyżej, to obecny wynik i tak należy uznać za znaczny progres, bo importer poprawił rezultat sprzed roku aż o 0,19 pkt., uzyskując imponującą ocenę 4,58.
„Oczko” niżej, z wynikiem, który w wielu poprzednich edycjach Badania oznaczałby „złoto”, tegoroczny ranking zakończyła Kia. Koreański producent wrócił do czołowej trójki po trzech latach przerwy. Podium, z rezultatem niemal identycznym, jak przed rokiem, uzupełnił natomiast Mercedes.
Niżej mamy Lexusa i Toyotę – chociaż siostrzane marki uzyskały zbliżone wyniki, tegoroczny rezultat Toyoty należy uznać za lekko rozczarowujący, biorąc pod uwagę jej rezultaty z poprzednich lat i skalę dominacji na rynku sprzedaży nowych aut. Oczywiście nadal obserwujemy tu oceny nieosiągalne dla zdecydowanej większości firm, ale dealerzy związani z marką zwracają uwagę m.in. na spadającą niezależność prowadzonych przez nich biznesów.
Dalej, z awansem o dwie pozycje i znaczną poprawą średniej oceny (+0,41 pkt.), Mazda, która o włos wyprzedziła Suzuki. Tuż za nimi tegoroczne Badanie zakończył najwyżej sklasyfikowany przedstawiciel Grupy Volkswagen – SEAT. Wzrost aż o pół punktu to najlepszy wynik w czołowej piętnastce rankingu, nawet jeśli pozwolił awansować tylko o jeden szczebel. Ciekawie prezentuje się sytuacja pod koniec TOP10 – bardzo wysokie 9. miejsce zajął jeden z debiutantów Badania Satysfakcji, czyli SsangYong, zaś dziesiątkę zamknęło Audi – tym razem ze spadkiem, i to aż o pięć pozycji.
Mercedes najlepszy w dostawczych
W trakcie Badania Satysfakcji tradycyjnie zmierzono również stopień zadowolenia dealerów ze współpracy z centralą w segmencie pojazdów dostawczych. Tu w jakimś sensie wszystko wróciło do normy – po dwóch latach przerwy korona najlepszego wróciła do Mercedesa – po części za sprawą lepszych własnych wyników (+0,14 pkt.), ale w dużej mierze z uwagi na gorszy rezultat głównego rywala, czyli Toyoty (-0,38 pkt.). Walkę o najniższy stopień podium wygrał Volkswagen, który wyprzedził Iveco, a do tego utrzymał bezpieczną przewagę nad piątym w tabeli Fordem.
Średnia ocen w tegorocznym Badaniu Satysfakcji – 3,21 (+0,01 pkt.) – podobna jak przed rokiem, mogłaby sugerować pewną stabilizację. W praktyce mamy jednak do czynienia z rosnącą dysproporcją między liderami rynku (którzy raczej zyskiwali) a markami spoza TOP15 (tu dominowały spadki). Już w poprzednich edycjach informowaliśmy o dealerskim rynku dwóch prędkości – od tej pory ten trend się tylko nasilił.
