Dominique Boesch, który spędził ponad 20 lat w Audi, gdzie pracował m.in. jako szef sprzedaży marki na terenie UE, od października poprowadzi brand Genesis. Jego głównym zadaniem na nowo powstałym stanowisku będzie wprowadzenie koreańskiej marki do Europy. Władze koncernu wierzą w doświadczenie Boescha w segmencie premium.
Historia Genesisa nie jest zbyt długa. Pierwsze modele o tej nazwie wyjechały z fabryk w Korei Płd. w 2015 r. Pierwotne plany zakładały, że debiut marki na rynku europejskim odbędzie się nieco wcześniej, ale z uwagi na ofertę firmy – opartą na autach z segmentu Sedan, decydenci koncernu postanowili zaczekać. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie, bo na początku 2020 r. Genesis zaprezentował SUV-a GV80 oraz crossovera GV70, czyli auta „skrojone” pod europejskiego klienta. O tym, kiedy dokładnie Genesis zadebiutuje na Starym Kontynencie i jakie modele będzie oferowało w sprzedaży, na razie nie wiemy.
Znaczenie Europy dla nowego brandu premium podkreślił prezes koreańskiej marki Jaehoon Chang. „To kluczowy rynek dla marki Genesis. Wierzę, że pan Boesch ze swoim doświadczeniem na europejskim rynku marek premium, napisze dla Genesisa nową historię” – powiedział. W podobnym kontekście wypowiadał się również Boesch. – „Europa jest duchowym domem dla segmentu premium. Jestem przekonany, że modele, które zamierzamy wprowadzić, spotkają się z ciepłym przyjęciem” – oświadczył nowy dyrektor zarządzający marki w Europie.
Genesis to kolejny przedstawiciel grona brandów z wyższej półki ze wschodu, w którym są już Lexus, Acura i Infiniti, a Hyundai jest kolejnym koncernem motoryzacyjnym, który postanowił zainwestować we własną markę premium. Oby Genesis podążył w Europie bardziej drogą Lexusa, aniżeli Infiniti, które na początku 2020 r. podjęło decyzję o wycofaniu się z unijnego rynku.
Zdjęcie: Media Genesis