Pod koniec października 2023 r. Stellantis informował o porozumieniu w sprawie utworzenia spółki joint venture o nazwie Leapmotor International z chińską firmą. W wyniku powstania nowego podmiotu motoryzacyjny gigant miał stać się wyłącznym dystrybutorem i producentem pojazdów Leapmotor poza granicami Chin. Z perspektywy Stellantisa współpraca miała ułatwić spełnienie celów związanych z elektryfikacją realizowanych w ramach strategii Dare Forward 2030.
Na początku marca 2024 r. zgodę na utworzenie joint venture udzielił chiński regulator, a spółka zaczęła rozglądać się za odpowiednim miejscem na produkcję aut. Choć pierwotnie wydawało się, że pojazdy Leapmotor mogą być produkowane we włoskim Mirafiori, ostatecznie, jak podaje Reuters, padło na polskie Tychy.
W pierwszej kolejności w fabryce na Śląsku ma być montowany niewielki elektryczny model T03. Szacuje się, że cena detaliczna samochodu mogłaby oscylować wokół 90 tys. zł. Według opublikowanych informacji rozpoczęcie produkcji zaplanowano na koniec drugiego kwartału. Obecnie T03 jest importowane na wybrane rynki europejskie (m.in. do Francji) w cenie około 20 tys. euro. Deklarowany zasięg niewielkiego pojazdu (3,62 metra długości oznacza, że auto jest nieco krótsze od Dacii Spring) to 280 kilometrów według procedury WLTP.
Wybór Tychów ma być podyktowany odpowiednio niższymi kosztami produkcji. Początkowo samochody będą składane z gotowych części i podzespołów, ale niewykluczone, że w dłuższym terminie producent będzie dążył do tego, żeby bazować na elementach wytwarzanych w Polsce.
Trudno na razie powiedzieć cokolwiek o planowanych wolumenach, choć wcześniej tego roku, gdy „faworytem” do produkcji aut firmy Leapmotor były zakłady w Mirafiori, Stellantis szacował roczny „przerób” na około 150 tys. pojazdów.