Prezes niemieckiego koncernu Ola Kallenius oświadczył, że będzie kontynuował rozmowy z Renault na temat obszarów dalszej kooperacji. Jednym z przykładów owej współpracy ma być Mercedes-Benz Citan, samochód dostawczy, którego elektryczna wersja będzie korzystać z technologii Renault i Nissana. Citan będzie bazować na Renault Kangoo, niewielkim „dostawczaku” francuskiej firmy. Kolejnym autem, które zyska na porozumieniu między koncernami, będzie T-class – van, który sprawdzi się zarówno jako pojazd użytkowy, jak i osobówka.
Do porozumienia dąży również Jean-Dominique Senard, przewodniczący Renault, który pod koniec czerwca zadeklarował chęć odnowienia aliansu z Daimlerem. Współpraca między producentami trwa już dekadę, ale w międzyczasie przechodziła kilka kryzysów – wywołanych m.in. decyzją Mercedesa o wycofaniu pick-upów X-class po zaledwie dwóch latach na rynku. Auta posiadały wspólny podkład z modelami Renault Alaskan i Nissan Navara.
Co ciekawe, Daimler kończy zarazem współpracę z Renault w segmencie Smartów – ich produkcja zostanie przeniesiona do Chin, zaś w tamtym regionie kluczowym partnerem niemieckiego koncernu jest Zhejiang Geely Holding Group. Grupy powiązane z Geely posiadają prawie 10 proc. udziałów w Daimlerze, co czyni je największym indywidualnym udziałowcem europejskiego producenta.
Zdjęcie: Media Daimler