Hiszpański brand ze stajni Grupy Volkswagen ma ostatnio w Polsce bardzo dobrą passę. Od stycznia do października zarejestrowano blisko 7,2 tys. nowych modeli Cupry, co oznacza roczny wzrost o ponad 160 proc. (w klasyfikacji dotyczącej „osobówek” Cupra wyprzedziła m.in. Suzuki, Nissana czy Citroena). Jak grzyby po deszczu wyrastają też kolejne salony Cupra Studio – w samym październiku mapę dealerską importera zasiliły dwie stacje Grupy Cichy Zasada (w Poznaniu i Szczecinie) oraz właśnie stołeczny obiekt Carsedu. Cupra Studio Warszawa Włochy, bo właśnie tak brandowany jest nowy salon, to 16 punkt marki w kraju nad Wisłą.
Na oficjalnej inauguracji salonu przy ul. Łopuszańskiej 72 (o ile bowiem wygląd stołecznego obiektu zmienił się nie do poznania, o tyle adres został ten sam – Cupra Studio Warszawa Włochy funkcjonuje po sąsiedzku z dealerstwem Seata oraz Centrum Flotowym grupy Carsed) gości witali właściciele Carsedu Jerzy Chełstowski, Krzysztof Lipiński i Tadeusz Rybałtowski, a także dyrektor zarządzający grupy Waldemar Świercz. Nie zabrakło także najwyższej „szarży” po stronie markowej centrali – podczas otwarcia głos zabierali Daria Zielaskiewicz, dyrektor marki Seat&Cupra w Polsce, a nawet gość specjalny z ramienia producenta – Marina Balbas Martinez, z działu digital retail customer experience. Swoje pięć minut mieli również pracownicy salonu Cupry, wywoływani do tablicy (czytaj: do podziękowań na scenie) przez szefa stacji Cupra Studio Warszawa Włochy – Roberta Jankowskiego.
Sama impreza przebiegała w stylu typowym dla Cupry – była więc luźna atmosfera, nakręcana dodatkowo przez energetyczną muzykę, dobre jedzenie i – jakże by inaczej – hiszpańskie wino (o którym opowiadała gościom zawodowa sommelierka). Całość sprzyjała towarzyskim i biznesowym rozmowom, bo na evencie pojawili się także liczni reprezentanci firm z otoczenia rynku dealerskiego. Warto dodać, że Carsed nie zapomniał też o klientach indywidualnych, dla których zorganizował osobne otwarcie. Stołeczne Cupra Studio celebrowało więc swoje nowe wcielenie po dwakroć. Teraz czas na sukcesy sprzedażowe.
Zdjęcia: Wiktor Nowak