Aktualności

Lokalny patriotyzm

Inter-Car Silesia od wielu lat angażuje się w szeroko zakrojoną lokalną pomoc, a w tym roku dealer powołał do życia nową inicjatywę – charytatywny zlot motoryzacyjny.

Impreza odbyła się 4 czerwca przed salonem dealera w Rudzie Śląskiej. Wydarzenie, które było promowane przez firmę m.in. w serwisach Facebook, Instagram, YouTube czy w aplikacji TikTok, cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jak relacjonuje Julia Pakosz, współwłaścicielka dealerstwa, CarShow zgromadził kilkaset osób. Dealer, dla uzyskania jak największej frekwencji, chciał, by podczas imprezy były prezentowane auta wszystkich marek, a nie tylko Mercedesa, którego autoryzację posiada. Pojawiły się nowsze i starsze samochody, choćby klasyczny model Forda GT czy roadster Triumph Spitfire. – Przyjechali nasi klienci, posiadacze oldtimerów, przybyli nawet dealerzy konkurencyjnych marek, którzy prezentowali swoje samochody, ale w końcu chodziło o pomoc w szlachetnym celu – przybliża nasza rozmówczyni.

NOWE I STARE

Wydarzenie przyciągnęło uwagę firm z okolic, straży pożarnej, która zaprezentowała swoje wozy, oraz motoryzacyjnego zespołu AGH Racing z Akademii Górniczo- -Hutniczej w Krakowie, który buduje bolidy na międzynarodowe zawody wyścigowe. Na imprezę, już jako zwiedzający (oczywiście poza pasjonatami, którzy słyszeli o wydarzeniu wcześniej), trafiły także przypadkowe osoby, przejeżdżające akurat w okolicy salonu dealera. – Nasz obiekt w Rudzie Śląskiej zlokalizowany jest przy drodze, która wiedzie przez wszystkie miasta aglomeracji śląskiej. Dlatego kierowcy, którzy tamtędy przejeżdżają, doskonale widzą nasz salon, tym bardziej że stoi on na wzgórzu – tłumaczy Julia Pakosz.

Każdy wystawca opłacał 50-złotową „cegiełkę” za prawo do wystawienia jednego samochodu. Co więcej, w trakcie CarShow odbyła się licytacja vouchera Lokalny patriotyzm Inter-Car Silesia od wielu lat angażuje się w szeroko zakrojoną lokalną pomoc, a w tym roku dealer powołał do życia nową inicjatywę – charytatywny zlot motoryzacyjny. AMG Driving Academy o wartości ponad 6 tys. zł, który uprawniał do treningu na torze Silesia Ring w Kamieniu Śląskim. Cały dochód z imprezy, zarówno z licytacji, jak i „cegiełek” (były do kupienia podczas wydarzenia), został przekazany ośrodkowi i poradni dla uzależnionej młodzieży Dom Nadziei. Łącznie było to około 15 tys. zł. – Wybór ośrodka wiązał się z tym, że, podobnie jak nasze dealerstwo, wywodzi się on ze Śląska, a dokładniej z Gliwic. Ważne było dla nas także to, że jeden z naszych byłych pracowników jest w tej placówce psychologiem – zwraca uwagę Julia Pakosz.

CarShow to nowa inicjatywa dealera, ale śląska firma już od 2000 r. wspiera Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu. Dealer przez lata organizował bale na rzecz fundacji, podczas których odbywały się charytatywne licytacje dzieł sztuki, jak na przykład „Bal u Faraona”, w trakcie którego salon swoim wystrojem przypominał starożytny Egipt. Dziś dealer wspiera fundację przede wszystkim finansowo. Za dotychczasową współpracę został nagrodzony wieloma nagrodami, z czego najważniejszymi były Kryształowe Serce oraz Śląski Medal Solidarności Społecznej. – Niezmiennie, jako sponsor generalny i współorganizator corocznego wydarzenia Religa Golf Cup na polu golfowym w Mikołowie, wspieramy aktywnie fundację. RGC to turniej charytatywny, z którego dochody idą na rzecz fundacji. W tegorocznej edycji rywalizowało ponad 90 zawodników – omawia Julia Pakosz. Poza turniejem w trakcie imprezy organizowana jest nauka gry w golfa dla początkujących, sprzedawane są „cegiełki”, a dodatkowo odbywa się charytatywna licytacja.

Firma wspierała sportowców już w czasach, kiedy nie było to tak popularne jak dziś. Na zdjęciu Adam Małysz oraz założyciel dealerstwa Erwin Kempa

Inter-Car Silesia przez lata wspierał ponadto fundację Godula Hope z Rudy Śląskiej, która skupia się na pomocy we wczesnym rozpoznawaniu chorób nowotworowych u kobiet. – Przez lata fundacja organizowała charytatywne licytacje w katowickim hotelu Monopol, ale ostatnim razem to my stanęliśmy po drugiej stronie, biorąc czynny udział w licytacjach – mówi przedstawicielka dealerstwa. Pakosz wraca też wspomnieniami do dzieciństwa, kiedy jako jedenastoletnia dziewczynka, ale już zapalona malarka, przekazała swoim rodzicom na licytację obraz martwej natury, który wylicytowano za skromne 2 tys. zł. Nic więc dziwnego, że dealer został uhonorowany za długoletnią współpracę z fundacją wieloma medalami i statuetkami.

Dealer zorganizował w tym roku swój pierwszy zlot samochodowy, dzięki któremu uzbierał około 15 tys. zł dla gliwickiego Domu Nadziei

POMAGANIE DLA POMAGANIA

Pomoc dealera wychodzi też poza granice naszego kraju. Podobnie jak inni dealerzy, Inter-Car Silesia zaangażował się mocno we wsparcie Ukrainy. – Zdecydowaliśmy się wesprzeć naszego wschodniego sąsiada, przekazując 465 tys. zł Polskiej Akcji Humanitarnej. Równolegle zaś Stowarzyszenie Dealerów i Serwisów Mercedes-Benz przeznaczyło ze swoich składek 0,5 mln zł – opisuje Julia Pakosz. Ale wsparcie ze strony dealera nie ograniczało się tylko do pomocy finansowej. Firma naprawiała choćby bezpłatnie Mercedesa Sprintera rodziny, która uciekła z ogarniętego wojną kraju. – Naprawa trwała trzy dni. Podczas tego okresu zapewniliśmy rodzinie zakwaterowanie i wyżywienie, a nasza załoga zebrała dla niej w tym krótkim czasie 3 tys. zł – dodaje. Niezależnie od tego, jeden z pracowników firmy udostępnił innej ukraińskiej rodzinie dom. Ale to nie wszystko. – Nasz pracownik uznał, że zapewnienie dachu nad głową nie wystarczy. Wpadł na pomysł, że skoro wszyscy uwielbiają ukraińskie pierogi, to kupi przemysłowe zamrażalki i przygotuje Ukraińcom stanowiska do pracy, tak żeby mogli prowadzić własną „manufakturę”. Całe miasteczko i okolice zajadały się ich pierogami – relacjonuje współwłaścicielka dealerstwa.

Przedsiębiorstwo jest też sponsorem generalnym i współorganizatorem charytatywnego turnieju Religa Golf Cup w Mikołowie

Ostatnią ważniejszą gałęzią w zakresie pomocy ze strony przedsiębiorstwa jest sport. Dealer wspierał sportowców już w czasach, kiedy takie działania nie były zbyt popularne, a realna korzyść marketingowa, o ile w ogóle występowała, była często znikoma. – Nasza współpraca ze skoczkami narciarskimi sięga lat dwutysięcznych, gdy byliśmy jeszcze dealerem Jeepa i Chryslera – wspomina Julia Pakosz. Był to pomysł Erwina Kempy, założyciela firmy, dziś 85-latka, który pasjonował się sportem, a w pomaganiu skoczkom nie dążył do budowania wizerunku dealerstwa. Chodziło o pomaganie dla samego pomagania. Zawodnicy, jak i trenerzy (najbardziej znani to Adam Małysz i Apoloniusz Tajner) jeździli autami dealera. Podobne wsparcie otrzymała też pływaczka Otylia Jędrzejczak. Dziś dealer koncentruje się zaś na wspieraniu finansowo lokalnych klubów sportowych, poczynając od Górnika Zabrze, aż po Górnik Zabrze Piłka Ręczna, a skończywszy na zespole koszykówki GTK Gliwice oraz motocyklowym zespole żużlowym ROW Rybnik. Pomoc otrzymują także pomniejsze kluby juniorskie: LKS Goczałkowice-Zdrój i KS Unia Turza Śląska.

Inter-Car Silesia stawia więc na szeroko zakrojoną lokalną pomoc, która obejmuje aglomerację śląską, skąd wywodzi się dealer. Wieloletnie zaangażowanie firmy zostało już niejednokrotnie docenione, a przedsiębiorstwo chętnie podejmuje się nowych inicjatyw, czego przykładem jest CarShow – impreza, która okazała się na tyle udana i popularna, że w przyszłym roku, prawdopodobnie w nieco bardziej oryginalnej formule, doczekamy się jej kontynuacji.

Skontaktuj się z autorem
Piotr Burakowski
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Volvo mniej ambitne pod kątem elektryfikacji?
Redakcja
26/7/2024
Aktualności
Toyota: japońska marka z rekordem w Europie
Redakcja
25/7/2024
Aktualności
„Elektryk” Twingo poniżej 20 tys. euro. Produkcja ruszy w Słowenii
Redakcja
24/7/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.