Aktualności

Produkcja baterii w rękach Chin i Korei Południowej

Chiński CATL pozostaje największym wytwórcą akumulatorów do samochodów elektrycznych. Kolejne pozycje w rankingu również są obsadzone przez firmy z Dalekiego Wschodu. Chociaż wiele mówi się o konieczności uniezależnienia od azjatyckich producentów, ich pozycja na rynku stale rośnie.

Tylko w trakcie pierwszej połowy 2023 r. CATL zwiększył moce przerobowe w zakresie produkcji baterii do „elektryków” o połowę – do 92,8 gigawatogodzin (GWh), umacniając się na pozycji światowego lidera w tej kategorii. Imponujące wzrosty zanotowała także konkurencja. Z danych serwisu EV-Volumes opublikowanych przez Grupę Autovista wynika, że koreańskie LG Energy Solution (które w Polsce dysponuje największym europejskim centrum produkcji akumulatorów) poprawiło swój rezultat o 71 proc., co przełożyło się na 57,1 GWh.

Najbardziej imponującymi procentowymi wzrostami w ścisłej czołówce zestawienia może pochwalić się jednak BYD. W ostatnich miesiącach chiński gigant jest kojarzony raczej z rekordowymi wynikami sprzedaży pojazdów niskoemisyjnych i dynamiczną ekspansją, ale BYD dysponuje również ogromnym zapleczem w kwestii produkcji baterii: 49,4 GWh uzyskanych w ostatnim półroczu oznacza podwojenie dotychczasowych mocy produkcyjnych firmy. W przypadku potencjalnych problemów z dostępnością rzadkich zasobów niezbędnych przy budowie akumulatorów, które mogą nastąpić wraz z rozwojem elektromobilności, BYD z pewnością znajdzie się na uprzywilejowanej pozycji.

A dalej? Pozostajemy w Azji, gdzie na miejscach 4-7 znalazły się kolejno japoński Panasonic (lider sektora jeszcze w 2019 r., obecnie bliżej spadku na piątą lokatę), dwóch graczy z Korei Południowej – SK On oraz Samsung, i jeszcze jedna firma z Chin, czyli CALB.

W zeszłym roku zapotrzebowanie na baterie litowo-jonowe zwiększyło się o 65 proc., z 330 do 550 GWh. Wraz z popularyzacją aut elektrycznych wartość ta będzie szybko rosnąć, dlatego działania globalnych liderów w celu poprawienia mocy produkcyjnych są, co do zasady, dobrą wiadomością dla branży. Szkoda tylko, że w całym tym procesie Europa staje się coraz bardziej zależna od graczy z zewnątrz.

Fot. press.bydauto.be

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Chiński problem niemieckich producentów
Redakcja
14/10/2024
Aktualności
Używane po włosku: lekcja dla branży
Redakcja
10/10/2024
Aktualności
„Elektryki” pod ścianą
Redakcja
10/10/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.