Portal Autovista24 informuje, że Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie (GIMS), który pierwotnie miał odbyć się w lutym 2022 r., został odwołany. Organizatorzy przekazali, że winowajcą są zarówno ograniczenia w związku z COVID-19, jak i niedobory chipów. Wystawa powróci w 2023 r. (przynajmniej tak zapowiadają organizatorzy), co dla szwajcarskiego salonu oznacza czteroletnią przerwę i rodzi uzasadnione obawy: czy będzie jeszcze do czego wracać?
Organizatorzy wśród przeszkód, które zaważyły na ostatecznej decyzji, wymieniają powtarzające się problemy z płynnością podróżowania zarówno dla międzynarodowych wystawców, odwiedzających, jak i dziennikarzy.
Na decyzję Szwajcarów wpływ miał również trwający od wielu miesięcy kryzys na rynku półprzewodników. W rezultacie nie dziwi, że producenci priorytetowo szukają remedium i ograniczenia skutków finansowych, a impreza, jakkolwiek prestiżowa, ma dla nich drugorzędne znaczenie. „W tych niepewnych czasach wiele marek nie jest zatem w stanie zobowiązać się do udziału w targach, które odbyłyby się za nieco ponad cztery miesiące. Rozważając wszystkie czynniki, stało się jasne, że trzeba przełożyć pokaz”. – przyznał Sandro Mesquita, dyrektor generalny Geneva International Motor Show.
Wiadomość o odwołaniu genewskiej imprezy pojawiła się miesiąc po tegorocznym salonie IAA Mobility w Monachium. Niemiecki pokaz został jednak przygotowany z uwzględnieniem pandemicznych warunków (a i tak część producentów postanowiła nie skorzystać z zaproszenia) – czego przykładem mogły być zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne wystawy, tory do jazd testowych czy pokazy w całej stolicy Bawarii. GIMS natomiast zdecydowanie bardziej hołduje tradycji i zgodnie z nią odbywa się w halach wystawienniczych.
„Pomimo wszystkich naszych wysiłków musimy zmierzyć się z faktami i rzeczywistością: sytuacja pandemiczna nie jest pod kontrolą i stanowi duże zagrożenie dla dużego wydarzenia halowego, takiego jak GIMS. Niemniej postrzegamy tę decyzję jako odroczenie, a nie anulowanie. Jestem przekonany, że Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie powróci silniejszy niż kiedykolwiek w 2023 roku” – zapewnia Maurice Turrettini, prezes fundacji Comité permanent du Salon international de l’automobile. Czas i rozwój (pandemicznych) wypadków pokażą, czy solenne zapewnienia będą miały jakąkolwiek wartość. Bo kazus Genewy może dowodzić, że rola tradycyjnych targów motoryzacyjnych dobiega powoli końca.