Aktualności

Spowolnienie na koniec lata

We wrześniu na terenie UE zarejestrowano 861 tys. nowych aut, o 9,2 proc. więcej niż rok temu – wynika z raportu opublikowanego przez ACEA. Po raz pierwszy w 2023 r. rynek samochodowy urósł o mniej niż 10 proc.

Z jednej strony, kontynuacja trwającej już wiele miesięcy serii wzrostów, z drugiej – rezultat wyraźnie gorszy w zestawieniu z liczbami, do których ostatnio przyzwyczaiła nas branża, co widać zwłaszcza na tle wyników całorocznych. W sumie, od początku roku na unijne drogi wyjechało bowiem 7,94 mln nowych aut, o 16,9 proc. więcej niż w pierwszych trzech kwartałach 2022 r.

Wrzesień okazał się jednak miesiącem nietypowym także ze względu na stosunkowo słabą sprzedaż samochodów elektrycznych, która niby urosła, ale jedynie o 14,3 proc., co jest swego rodzaju niespodzianką, bo średnia w okresie styczeń-wrzesień dla tej kategorii pojazdów wynosiła +55,2 proc. Nie najlepszy wynik „elektryków” nie wziął się jednak znikąd – to pokłosie ograniczenia dopłat do BEV-ów na rynku niemieckim, gdzie liczba rejestracji aut elektrycznych spadła we wrześniu niemal o 30 proc., do 31,7 tys. szt.

Mimo wyhamowania wzrostów większość gospodarek UE, w tym te największe (z wyjątkiem wspomnianych Niemiec; -0,1 proc.), zakończyła ubiegły miesiąc na plusie. Ogółem dobrze radzili sobie Włosi (136,2 tys.; +22,7 proc.), nieco gorzej Hiszpanie (68,8 tys.; +2,3 proc.), w obu wypadkach słabym punktem pozostaje jednak elektromobilność. We wrześniu w Hiszpanii zarejestrowano jedynie 3,7 tys. „elektryków”, zaś we Włoszech 4,9 tys. (dla porównania w Polsce było to 1,3 tys. szt., we Francji – 30,2 tys.). Umiarkowanie zadowoleni z wrześniowych wyników mogą być Francuzi – nad Sekwaną zarejestrowano łącznie 156,3 tys. aut (+10,7 proc.), co wystarczyło do uzyskania trzeciego wolumenu w Europie, po Niemczech i Wielkiej Brytanii (272,6 tys.; +21 proc.).

A jak prezentuje się sytuacja poszczególnych producentów? We wrześniu liderem europejskiego rynku (UE, UK, EFTA) była Grupa Volkswagena (284,1 tys.;+13,6 proc.), która odpowiadała za niemal jedną czwartą europejskiego rynku. Choć wszystkie marki koncernu notowały wzrosty, słowa uwagi należą się Audi, które poprawiło rezultat z zeszłego miesiąca o 20 proc., do 64,1 tys. aut. Dzięki dobrym wynikom w ostatnim czasie producent z Ingolstadt jest nie tylko najwyżej sklasyfikowanym przedstawicielem segmentu premium w 2023 r. (choć w samym wrześniu musiał uznać wyższość Mercedesa), ale też trzecią najchętniej kupowana marką w Europie po Volkswagenie i Toyocie.

Dystans do Grupy VW stara się zmniejszyć (z ograniczonym powodzeniem) Stellantis, który we wrześniu zwiększył sprzedaż o 15 proc., głównie za sprawą Opla/Vauxhalla (+24,2 proc.) oraz Jeepa (+121,9 proc.). Zażartą walkę o miejsce na podium stoczyły Grupa Renault z Kią-Hyundaiem. Z tej rywalizacji ostatecznie zwycięsko wyszedł francuski koncern, ale zadecydowały detale – 71 aut na plus po stronie Renault.

O udanym zakończeniu trzeciego kwartału nie mogą natomiast mówić Amerykanie. Ford oraz Tesla były jedynymi liczącymi się wolumenowo markami w Europie obok Hyundaia, które przed miesiącem znalazły się pod kreską. Ford zanotował spadek o 7,2 proc., do 50,7 tys. nowych aut, z kolei Tesla dostarczyła na rynek łącznie 34 tys. pojazdów, o 19,2 proc. mniej niż we wrześniu 2022 r.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Volvo mniej ambitne pod kątem elektryfikacji?
Redakcja
26/7/2024
Aktualności
Toyota: japońska marka z rekordem w Europie
Redakcja
25/7/2024
Aktualności
„Elektryk” Twingo poniżej 20 tys. euro. Produkcja ruszy w Słowenii
Redakcja
24/7/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.