Przez wiele lat Toyota Bielany kojarzyła się w branży z potężnym gmachem przy ul. Klaudyny. Jedyna lokalizacja sprzedażowa warszawskiego sprzedawcy nie przeszkadzała firmie w osiąganiu imponujących wyników wolumenowych, które w ubiegłym roku poskutkowały awansem na 28. miejsce Listy TOP100 największych polskich dealerów aut nowych. Listy zdominowanej przez wielomarkowe i wielooddziałowe grupy, na której Toyota Bielany z wynikiem na poziomie 3766 „nówek”, zdecydowanie się wyróżniała.
Wraz z nowym rokiem przyszły jednak zmiany – poczynając od tej najważniejszej – ekspansji w położonym około 100 kilometrów na zachód od Warszawy Płocku. Zmiana szyldu płockiego oddziału jest wynikiem porozumienia między przedstawicielami Toyoty Bielany a rodziną Kompińskich, która funkcjonowała w mieście od dekad. Obiekt położony przy drodze wylotowej, w południowej części Płocka, oferuje usługi związane ze sprzedażą samochodów nowych i używanych oraz flot, a także serwis mechaniczny, z kolei działalność blacharsko-lakiernicza będzie prowadzona we współpracy z dotychczasowymi właścicielami stacji. – Chcieliśmy stworzyć naszym pracownikom środowisko, w którym mogliby się dalej rozwijać. Płock jest dla nas wartościowym rynkiem, bo w promieniu 60 kilometrów nie znajdziemy żadnego innego salonu Toyoty. W nowej lokalizacji planujemy rozwinąć zwłaszcza segment flotowy oraz sprzedaż pojazdów używanych – wskazuje Aleksander Kopestyński, właściciel Toyoty Bielany.
Ciekawy jest także drugi ruch dealera – w tym celu wracamy do Warszawy, a konkretnie do Wilanowa, gdzie już w przyszłym tygodniu firma planuje otwarcie nowej, niewielkiej placówki. Punkt przy ul. Branickiego 25 jest zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie południowej obwodnicy stolicy i będzie oferował samochody używane japońskiego producenta w ramach programu Toyota Pewne Auto.
A co dalej? Wszystko wskazuje na to, że na wspomnianych inwestycjach się nie skończy, bo przedstawiciele firmy zapowiadają już kolejne ruchy i, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój marki na polskim rynku, trudno się temu dziwić.