Koncern, który będzie miał łącznie trzy zakłady do produkcji ogniw akumulatorowych w Niemczech, Hiszpanii oraz Kanadzie (ich roczny potencjał to, jak zapewnia Blume, 200 GWh rocznie), planował stworzenie nowej gigafabryki w Czechach. Nic jednak ostatecznie z tego nie wyszło, a nasi sąsiedzi stanęli przed niełatwą sytuacją: brak przystąpienia do projektu ze strony VW sprawił, że Czesi rozglądają sie już za innym inwestorem.
Premier Czech Petr Fiala przekonuje, że choć VW nie będzie realizować inwestycji, to producent nie wybrał sobie innego partnera. Jozef Síkela, minister przemysłu i handlu, twierdzi zaś, że aktualnie kraj prowadzi rozmowy z pięcioma innymi inwestorami, ale nie ujawniono, o kogo chodzi.
Volkswagen zapewnia, że nadal angażuje się w elektromobilność w Škoda Auto, będącym największym czeskim eksporterem. VW realizuje już program, który ma na celu wprowadzenie na rynek nowych modeli elektrycznych w nadchodzących latach. Ale ostatnie wyniki producenta nie napawają optymizmem. Jak informuje Automotive News, portfel zamówień niemieckiego przedsiębiorstwa na „elektryki” zmalał w Europie do 150 tys. z 300 tys. w roku ubiegłym.