Już przed rokiem BMW Dobrzański zaczęło rozglądać się za odpowiednią lokalizacją pod nowy obiekt, w którym firma mogłaby zająć się serwisem oraz sprzedażą samochodów używanych. Ostatecznie padło na dawną stację Citroena przy ul. Wielickiej w południowo-wschodniej części miasta, tuż przy skrzyżowaniu ważnych arterii, w pobliżu drogi wyjazdowej na Rzeszów i Nowy Sącz. I, co istotne, w miejscu niezagospodarowanym przez innych dealerów.
Ze względu na dealerską przeszłość placówki przy Wielickiej dostosowanie salonu do standardów BMW nie było bardzo czasochłonnym zadaniem, a prace modernizacyjne potrwały raptem pięć tygodni. Uroczyste przecięcie wstęgi nastąpiło 20 października – wtedy też pierwsi goście mieli okazję zapoznać się z „ukrytą” pod dachem kolekcją pojazdów używanych BMW Premium Selection. A na tę każdorazowo składa się około 6-7 aut wystawionych na ekspozycji wewnątrz salonu, oraz ekspozycja na zewnątrz budynku. Do tego dochodzi serwis mechaniczny BMW i MINI wyposażony w 5 podnośników oraz dwa stanowiska diagnostyczne. Placówka świadczy również usługi autodetailingu – a wszystko to na powierzchni 2200 m2.
Nowy standard
Przejęcie obiektu w południowej części miasta i dostosowanie go do własnych potrzeb nie wyczerpuje jednak inwestycji realizowanych przez dealera w ostatnim czasie. W głównym oddziale przy Jana Pawła II, na który składają się salony sprzedaży pojazdów nowych i używanych (co ciekawe – także pod dachem) BMW, MINI i BMW Motorrad oraz serwis (blacharnia-lakiernia znajduje się w oddzielnej lokalizacji w połowie drogi między oboma punktami), firma zakończyła niedawno modernizację części dedykowanej MINI. Odświeżone wnętrze zostało zaprojektowane według najnowszych standardów producenta, które sieć zacznie dopiero wdrażać. Krakowski dealer nie zamierzał jednak czekać, bo informacje o rebrandingu zbiegły się w czasie z planami przebudowy drugiego piętra obiektu. – Przed remontem salon MINI składał się z jednej kondygnacji oraz antresoli, z której nie mieliśmy większego pożytku. Postanowiliśmy zabudować tę przestrzeń, aby stworzyć pełnoprawne piętro zadedykowane autom używanym. Dzięki zwiększeniu przestrzeni ekspozycyjnej pod dachem eksponujemy nawet 35 samochodów „z drugiej ręki”. Importerowi pomysł się spodobał, a my wykorzystaliśmy ten moment, żeby, niejako przy okazji, wprowadzić nowy standard w MINI – tłumaczy Janusz Mikołajski, Dyrektor zarządzający BMW Dobrzański.
Widać to już po postawieniu pierwszego kroku w salonie – marka wprowadza klienta w „butikowy” klimat, tworząc miejsce, w którym można się zrelaksować i przy kawie prowadzić bardziej swobodne rozmowy. Zamiast klasycznej ekspozycji mamy więc kanapy, regały z akcesoriami czy barek. Inaczej są też rozmieszczone auta, co przy zachowaniu tej samej powierzchni i liczby samochodów daje efekt dużo większej, bardziej wystawowej przestrzeni.
Krakowski obiekt jest pierwszym salonem na terenie UE w pełni dostosowanym do nowej wizji producenta, ale już wkrótce zmiany obejmą całą sieć.