Chociaż prognozy na dalszą część roku zapowiadają się raczej pesymistycznie, a wielu dealerów wieszczy spadki sprzedaży związane z malejącym popytem, początek roku branża motoryzacyjna podsumowała solidnym 20-proc. wzrostem. Poprawa wyników z ostatnich dwóch lat to z jednej strony efekt coraz lepszej dostępności aut, a z drugiej – dużej kolejki zamówień sprzed miesięcy, która pracuje na obecny rezultat.
Motorem napędowym wzrostu są auta osobowe z wolumenem sięgającym 35 tys. szt. (+20,9 proc.), ale na solidnym plusie ubiegły miesiąc zakończyły także „dostawczaki” (5,2 tys., +15 proc.).
Liderem rynku w 2023 pozostaje Toyota, która już na początku roku zdystansowała konkurencję, notując wynik niepozostawiający żadnych złudzeń co do tego, kto jest obecnie numerem jeden. Z salonów producenta wyjechało prawie 8 tys. nowych pojazdów osobowych, o 39,5 proc. więcej niż przed rokiem, co zagwarantowało marce niemal 23-proc. udział w rynku.
Powody do zadowolenia mają również w Volkswagenie, bo w czołowej piątce znalazło się aż trzech przedstawicieli niemieckiego koncernu. Drugą lokatę, z ogromną stratą do zwycięzcy, ale też z solidną przewagą nad „brązowym medalistą” (Kią), zajęła Skoda, która poprawiła ubiegłoroczny rezultat o 33,5 proc., rejestrując 3,6 tys. pojazdów. Na czwartym miejscu, z wynikiem na poziomie 2 tys. aut (-0,6 proc.), znalazł się Volkswagen, a tuż za nim uplasowało się Audi, które zwiększyło sprzedaż o 60 proc. (1,9 tys. szt.), zostawiając w tyle BMW (1,5 tys. szt.) i Mercedesa (1,3 tys. szt.).
Słabszy miesiąc mają za sobą tymczasem marki koreańskie – Kia (2,6 tys.) i Hyundai (1,7 tys.), które zajęły kolejno 3. i 6. lokatę. Spadek Kii o 18,6 proc. może potwierdzać tezę, że przy poprawiającej się dostępności aut konkurencji, producentowi trudno będzie zachować pozycję wypracowaną w trakcie największych dołków podażowych. TOP10 uzupełniają wreszcie marki Dacia oraz Renault – ta ostatnia kosztem Forda.
O tym, że w segmencie nowych aut Toyota nie ma sobie równych, najlepiej świadczy ranking najbardziej popularnych modeli, w którym pięć pierwszych miejsc zajęło pięć samochodów japońskiego producenta. Mało? Trzy z nich – modele Yaris Cross (1,8 tys.), Corolla (1,7 tys.) i Yaris (1,4 tys.), liczone samodzielnie zagwarantowałyby sobie miejsce w markowym TOP10. Za nimi uplasowały się Toyota Corolla Cross oraz RAV4, a TOP10 uzupełnia Dacia Sandero, Kia Sportage i trzy auta Skody – Kamiq, Fabia oraz Octavia.