Aktualności

Siedem miesięcy wzrostów

W sierpniu w Polsce zarejestrowano 41 149 nowych aut osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5 tony, czyli o 6,97 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r. Od początku roku sprzedaż samochodów urosła o 9,7 proc. – wynika z danych CEPiK-u.

Czwarty z rzędu wynik na plusie (i siódmy w całym 2023 r.) stał się faktem. Chociaż cały czas mówi się o niedostatecznym popycie i zaporowych cenach, sprzedaż nowych aut od wielu miesięcy utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie, po części za sprawą lepszej podaży. W sierpniu na dobry rezultat pracowały zarówno osobówki (36,2 tys.; +7,2 proc.), jak i lekkie pojazdy dostawcze (5 tys.; +5,6 proc.), zaś według prognoz Samaru w całym 2023 r. na polskie drogi wyjedzie łącznie 455 tys. nowych samochodów osobowych i 63 tys. dostawczaków.

Sierpień okazał się rewelacyjnym miesiącem dla dealerów Toyoty, którzy sprzedali w tym miesiącu aż 8,7 tys. aut (+41,7  proc.) – to wynik lepszy od łącznego rezultatu uzyskanego przez marki z miejsc 2-4, a przy tym wartość wyższa od rocznego wolumenu jakiejkolwiek marki spoza czołowej dziesiątki. Daleko w tyle o pozycję na podium walczyły ze sobą Skoda (3,1 tys.; -6,36 proc.), Kia (2,8 tys.; +2,0 proc.), Hyundai (2,4 tys.; +7,69 proc.) i Volkswagen (2,4 tys.; +0,8 proc.). O ile w przypadku marek koreańskich można chyba mówić o jakimś suficie, o tyle zaskakiwać może nie najlepsza sytuacja przedstawicieli Grupy Volkswagen, którzy po niezłych pierwszych miesiącach roku wydawali się wracać na dobry kurs.

Tuż za TOP5 uplasowali się liderzy segmentu premium. Ostatnie miesiące przyzwyczaiły nas do dobrych wyników Audi i nie inaczej jest tym razem. Problemy Volkswagena wydają się omijać producenta z Ingolstadt, który w sierpniu poprawił ubiegłoroczny rezultat o ponad 40 proc. (1,8 tys. szt.), kończąc kolejny miesiąc powyżej najgroźniejszych konkurentów – BMW (1,8 tys.; -10,9 proc.) oraz Mercedesa (1,6 tys.; -7,7 proc.).

Powodów do radości nie mają natomiast dealerzy Dacii (1,3 tys.; -32,8 proc.), Forda (780 szt; -36,8 proc.) oraz Stellantisa. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ten ostatni przykład, bo dotkliwe spadki dotknęły w sierpniu niemal wszystkie liczące się brandy należące do koncernu z wyjątkiem Jeepa. Załamanie sprzedaży na poziomie około 30-proc. zanotowały Peugeot i Citroen; Alfa Romeo wraz z Oplem zmniejszyły wolumen o połowę, Fiat – o ponad 80 proc. W efekcie z dealerskich salonów w analizowanym okresie wyjechały 104 auta osobowe włoskiej marki. To wynik o połowę słabszy od SsangYonga oraz pięć razy gorszy od Tesli. I dobitny przykład na zmiany zachodzące w polskiej motoryzacji.

Skontaktuj się z autorem
Redakcja
Linkedin
REKLAMA
Zobacz również
Aktualności
Chiński problem niemieckich producentów
Redakcja
14/10/2024
Aktualności
Używane po włosku: lekcja dla branży
Redakcja
10/10/2024
Aktualności
„Elektryki” pod ścianą
Redakcja
10/10/2024
Miesięcznik Dealer
Jedyne na rynku pismo poświęcone w 100 proc. tematyce zarządzania autoryzowaną stacją dealerską. Od ponad 12 lat inspirujemy właścicieli, menedżerów i szefów poszczególnych działów dealerstw samochodów.