Na szczycie zestawienia, podobnie jak przed rokiem, znalazła się Grupa Emil Frey, która zwiększyła sprzedaż o 3,6 proc., osiągając 14,8 mld przychodów. Za szwajcarskim gigantem uplasowało się Penkse Automotive (Europe), z przychodami na poziomie 9,2 mld euro. Trzecie miejsce zajął zaś wywodzący się z UK Arnold Clark (5,7 mld euro), a poza podium – już na czwartą pozycję – wskoczył Lookers (5,05 mld euro). Giganci zwiększyli w 2022 r. swój udział w rynku nowych aut do 15 proc. (z 14 proc. w 2021 r.).
ICDP informuje, że wszystkie grupy dealerskie z pierwszej pięćdziesiątki odnotowały w 2022 r. przychody na średnim poziomie 2,8 mld euro (wzrost o 9,6 proc. r/r). W ub.r. 50 największych grup dealerskich dysponowało 141 placówkami, tj. o 17 więcej niż w 2020 r. Eksperci z ICDP nie przewidywali aż tak szybko postępującej konsolidacji i dziś szacują, że do 2030 r. jedna piąta wszystkich nowych aut będzie sprzedawana w Europie przez graczy z TOP50.
„Jest o wiele łatwiej prowadzić rozmowy z mniejszą liczbą grup dealerskich, którą można zebrać przy jednym stole” – zwraca uwagę Steve Young, dyrektor zarządzający ICPD. Konsolidacja sprzyja też mniejszym kosztom po stronie dystrybucji.
Przypomnijmy że w Polsce pod koniec 2022 r. funkcjonowały 423 dealerskie grupy właścicielskie, tyle że do końca br. może zniknąć co najmniej 70 z nich, to zaś przełożyłoby się na liczbę około 350 właścicieli.